Kontrowersyjny serial ZDF zobaczą Amerykanie

„Pomimo nieustającej krytyki ze strony Polski trylogię ZDF już wkrótce można będzie zobaczyć w kinach USA. Jan Mojto, dyrektor Beta Film, poinformował w poniedziałek w Cannes, że amerykański dystrybutor The American Music Box zakupił prawa do serii” – pisze niemiecki magazyn „Focus” w swoim wydaniu online.W Cannes rozpoczęły się właśnie największe Targi Telewizyjne MIPTV.

„Generation War“ (angielski tytuł serii – red.) zostanie w pierwszej kolejności pokazany w kinach największych amerykańskich miast, w tym w Los Angeles i Nowym Jorku, a umowa dystrybucyjna przewiduje wydanie filmu na DVD, dystrybucję na platformach internetowych oraz kanałach telewizyjnych” – dodaje portal. Inny niemiecki dziennik „Neue Osnabrücker Zeitung” (NOZ) cytuje obecnego na targach Dirka Schürhoffa, przedstawiciela zarządu niemieckiej firmy dystrybucyjnej Münchener Filmvertrieb, który stwierdził, że „fakt sprzedaży praw do filmu potwierdza wysoką jakość tej produkcji”, a monachijski specjalista oczekuje, że „film podczas targów wzbudzi zainteresowanie wielu zagranicznych dystrybutorów”.

CZYTAJ: Niemiecka prasa: "Oburzenie Polaków jest uzasadnione"

Akcja trylogii „Nasze matki, naszych ojców" dzieje się podczas II wojny światowej. Film opowiada historię pięciu młodych ludzi, w tym niemieckiego Żyda, który przyłączył się do oddziału AK. Po ujawnieniu jego żydowskiego pochodzenia zostaje on wyrzucony z oddziału.

List-protest skierowany do szefa stacji ZDF przeciw oszczerczej wobec żołnierzy AK wymowie filmu podpisało około1500 osób. Wyrazem protestu przeciwko wypaczaniu faktów historycznych była też pikieta (6 kwietnia b.r.) przed biurem ZDF w Warszawie. Tylko w Niemczech film obejrzało 7 mln widzów.

Jak pisze „Focus online” „film wywołał oburzenie w Warszawie z powodu dyskredytowania polskich bojowników przeciwko niemieckim okupantom, poprzez pryncypialne zarzucanie im antysemityzmu”. Portal przypomina, że „ambasador Polski w Niemczech Jerzy Margański zwrócił się pisemnie do ZDF i ocenił trylogię oraz upowszechniany w niej wizerunek Polski jako »niesprawiedliwy i szkodliwy«, na co ZDF odpowiedział, iż film w żaden sposób nie relatywizuje ani faktów historycznych ani odpowiedzialności Niemców”. „Tymczasem – pisze NOZ – na okładce wydawanego w nakładzie 125 tysięcy egzemplarzy ostatniego numeru poczytnego w Polsce magazynu „Uważam Rze" pojawił się fotomontaż przedstawiający kanclerz Merkel w roli więźniarki obozu koncentracyjnego. Artykuł wstępny mówi o relatywizowaniu przez Niemców roli oprawców podczas II wojny światowej. Niemiecka gazeta przypomina o tym, że w 2003 roku skandal wywołał inny polski tytuł, magazyn „Wprost“, który „dzięki równie prowokacyjnej okładce wywołał polityczny zamęt”. Okładka przedstawiała szefową związku wypędzonych (BdV) Erikę Steinbach w nazistowskim mundurze, siedzącą okrakiem na ówczesnym kanclerzu Niemiec Gerhardzie Schröderze. Tłem ówczesnego sporu były kontrowersje wokół planowanego przez Steinbach „Centrum przeciwko Wpędzeniom” w Berlinie.

Agnieszka Rycicka