-
9 sierpnia 2010Praktycznie
Do stolicy Bawarii z Polski można bardzo wygodnie dolecieć samolotem - Germanwings, Lot, Air Berlin - obsługują połączenia z Warszawą, Krakowem, Gdańskiem. Przy wyszukiwaniu połączeń pomocne są albo strony tych linii albo wyszukiwarki najtańszych połączeń jak www.swoodoo.de.
Hoteli w Monachium jest multum, we wszystkich kategoriach cenowych. Najtańsze są hotele w pobliżu Dworca Głównego, choć może nie są w guście wszystkich, bo to bardzo kolorowa dzielnica, trochę Orientu, trochę półświatka.
Solidne hotele znaleźć można za pośrednictwem www.hrs.com, lub www.trivago.de.
Do obejrzenia i zwiedzenia
W bawarskiej metropolii jest na co wydać pieniądze, jest też bogaty wybór muzeów, parków i innych miejsc godnych zwiedzania.
Do Monachium przybywają rocznie miliony turystów z całego świata. I pierwszym adresem, pod który się kierują jest popularny, pełniący rolę rynku Marienplatz czyli Plac Mariacki. Jest on nie tylko centralnym punktem Monachium, lecz również całej Bawarii. Na placu króluje Mariensäule (Kolumna Maryjna), a na niej czczona przez katolików Matka Boska, patronka tego landu. We wschodniej części placu znajduje się Altes Rathaus (Stary Ratusz), w którym obecnie mieści się Muzeum Zabawek. Jednak główną atrakcją turystyczną jest Neues Rathaus (Nowy Ratusz) z neogotycką fasadą i kurantem.
Tylko nieliczni turyści wiedzą, że kilka metrów od Nowego Ratusza z wieży kościoła św. Piotra (Peterskirche) można podziwiać niepowtarzalną panoramę miasta.
Z lotu ptaka
Trudno jest zalecać tylko osobom niesprawnym wejście po 306 schodach na wieżę kościoła. Ale dla sprawnych jest ono tańsze niż kufel piwa. Platforma widokowa rozciągająca się na wysokości 56 metrów daje możliwość przyjrzenia się miastu z góry, a przy dobrych warunkach pogodowych widok sięga zgoła na odległość stu kilometrów na Alpy. Spoglądając na miasto można też dokonać wstępnego wyboru, jakie zabytki, jakie sklepy w jego centrum chce się obejrzeć. Całkiem blisko rynku znajduje się światowej sławy piwiarnia Hofbräuhaus oraz delikatesowy sklep należący do palarni kawy Dallmayr. Nieco dalej ciągną się liczne luksusowe sklepy z modą, pralinkami i suszonymi owocami. Widać też dom towarowy Kaufhaus Beck. Słynie on z największego w Europie działu muzyki klasycznej na płytach kompaktowych. Warto zajrzeć też na leżący w pobliżu Viktualienmarkt, na którym jak nigdzie indziej w Niemczech jest niespotykany wybór eksluzywnych produktów spożywczych, od egzotycznych owoców począwszy, a na świeżym makaronie skończywszy.
Zielone wyspy
Turysta zwiedzający Monachium stoi ciągle przed dylematem, gdzie pójść i co obejrzeć w pierwszej kolejności. Monachium posiada wiele pięknych kościołów. Który z nich jest najładniejszy: katedra Frauenkirche, kościół św. Jana Nepomucena - Asamkirche czy Pauluskirche - kościół św. Pawła? Na pewno warto zajrzeć do kościoła barokowego św. Kajetana, w którym miejsce wiecznego spoczynku znaleźli bawarscy królowie. Budynek schowany między barem kawowym i pomnikiem-bramą Feldherrnhalle zachwyca bogato zdobionym wnętrzem.
Na przeciwko kościoła położony jest ogród botaniczny, który łączy się z ogromnym, zajmującym ponad trzy tysiące metrów kwadratowych Ogrodem Angielskim. Oba parki są latem ulubionym miejscem spacerów i odpoczynku na murawie dla rodzin, studentów i amatorów sportu. Miłośnicy słońca znajdą w Monachium jeszcze inne oazy zieleni, np. Park Olimpijski z wieżą telewizyjną czy nabrzeże Izary, ulubione miejsce wieczornych spotkań monachijskiej młodzieży. Szczególnie malowniczy jest położony w zachodniej części Monachium park wokół Zamku Nimf z kanałami, stawami, rabatmi kwiatów. Największą atrakcją zamku jest galeria portretów najpiękniejszych Monachijek, uwiecznionych pędzelem malarza Josepha Karla Stielera.
Z własnym prowiantem do piwnego ogródka
Oczywiście milionowe Monachium oferuje niezliczone możliwości wyjścia do knajpek, kawiarenek, eleganckich restauracji, dyskotek. Obowiązkowym punktem pobytu w Bawarii jest wizyta w jednym z ogródków piwnych. Jeśli ktoś wyobraża sobie przy tym przytulne podwórko z dwoma stołami bardzo się zdziwi. Bawarskie ogródki piwne znajdują się na wielkich placach ocienionych drzewami i są zastawione niezliczoną ilością stołów. Miejscowi bywalcy często przynoszą ze sobą nie tylko własne obrusy, lecz także własny prowiant. Kelner donosi tylko kufle z piwem, natomiast specjalność regionu bawarskie białe serdelki można dostać przy bufecie. W wielu ogródkach piwnych tańczy się do muzyki granej na żywo i nie jest to wyłącznie muzyka bawarska.
Specyficzny humor i oryginalne kulisy filmowe
Monachium jest atrakcyjne nawet kiedy nie dopisuje pogoda. W deszczowe dni miasto przyciąga turystów licznymi teatrami, kinami, muzeami. Zwolennicy bawarskiego humoru znajdą w bramie miejskiej Isartor w pobliżu rynku Marienplatz muzeum "Valentin-Museum" z dziwacznymi eksponatami, przypominającymi parę monachijskich komików: Karla Valentina i jego partnerkę Liesl Karlstadt. Wielbiciele sztuki znajdą dla siebie wszystko czego dusza zapragnie przy Placu Królewskim (Königsplatz).
Miłośnicy kultury antycznej mogą obejrzeć w Gliptotece zbiór rzeźb starożytnych. Natomiast muzeum Stara Pinakoteka prezentuje jeden z najcenniejszych na świecie zbiorów malarstwa od średniowiecza do czasów współczesnych. Z kolei muzeum Lenbachhaus posiada dzieła malarzy grupy artystów "Błękitny Jeździec", do której należeli: Franc Marc, August Macke i Wassily Kandinsky.
Miłośnicy techniki dowiedzą się wszystkiego o historii elektryczności, samochodów, statków, samolotów i muzycznych instrumentów w Niemieckim Muzeum. Ulubionym celem jednodniowych wycieczek rodzinnych jest miasteczko filmowe Bavaria Filmstadt położone na południu miasta. Obok popisów kaskaderów można obejrzeć tam również orginalną scenerię znanego filmu wojennego: "Okręt" (Das Boot).
Jednak Monachium jest czymś więcej niż katalogiem atrakcji turystycznych. Każdy, kto wybierze się nad Izarę pozna bawarską metropolię od wielu stron. Monachium charakteryzuje otwartość na świat połączona z tradycją i mieszka tu prominencja świadoma własnych korzeni. Można przekonać się o tym odwiedzając wieczorem dzielicę Schwabing, gdzie spotyka się całe kolorowe towarzystwo.
Stefan Dietrich /jar Matzke
red.odp.: Małgorzata Matzke