Testy IQ u dzieci. Na dłuższą metę niemiarodajne

Ktoś, kogo uznano za wysoce inteligentnego w dzieciństwie, niekoniecznie musi mieć wysoki iloraz inteligencji jako osoba dorosła. Badacze z Trewiru, zajmujący się ludźmi uzdolnionymi, wątpią w ważność jednorazowych testów na inteligencję przeprowadzonych wśród dzieci.

Testy inteligencji u dzieci nie zawsze pozwalają na wyciągnięcie wniosków na temat ich ilorazu inteligencji w wieku dorosłym. Według badania przeprowadzonego na Uniwersytecie w Trewirze wyniki testów na inteligencję u małych dzieci i uczniów szkół podstawowych dostarczają wiedzy tylko o bardzo ograniczonym znaczeniu w czasie.

Niestabilny iloraz

– Szczególnie wyniki testów na inteligencję przeprowadzonych w dzieciństwie mogą podlegać dużym zmianom i dopiero od okresu dojrzewania lub dorosłości są wystarczająco stabilne i ważne w dłuższej perspektywie – wyjaśnił dziś (19.02.2024) w Trewirze autor badania Moritz Breit. Dlatego eksperci sugerują wstrzymanie się z wykonywaniem wielu testów IQ aż do osiągnięcia przez osoby badane dorosłości.

Jako powód niestabilnych ilorazów inteligencji naukowcy wskazują wyniki badań osób uzdolnionych. Wynika z nich, że na inteligencję składają się różne zdolności, a te rozwijają się w bardzo różnym tempie w dzieciństwie. Etapy rozwoju, które początkowo wykazują pewne braki, można nadrobić później.

Nawet jeśli testy IQ są specjalnie opracowywane dla różnych grup wiekowych, ich wyniki mogą zostać zniekształcone, jeśli badane dzieci trochę później podejmą kroki rozwojowe właściwe dla ich wieku. Naukowcy z Trewiru argumentują również, że inteligencja jest wynikiem skomplikowanego współdziałania ze sobą czynników genetycznych i wpływów środowiskowych.

Czym skorupka za młodu nasiąknie…

Z drugiej strony, na podstawie nowych wyników badań naukowych można powiedzieć, że nikt, kto dopiero jako dorosły został poddany testowi IQ, nie może mieć nadziei, że kilka lat później osiągnie znacznie lepsze wyniki w takim teście. – Wydaje się, że w wieku dorosłym wiele zdolności osiąga swój ostateczny poziom. Dlatego różne tempo rozwoju poznawczego nie odgrywa już większej roli – twierdzą autorzy badania.

Ponadto większość dorosłych „żyje w dość stałym środowisku lub wybiera takie, które odpowiada ich zdolnościom i możliwościom”, jak podkreślają naukowcy. Z tego względu nie można oczekiwać wzrostu inteligencji w wieku dorosłym, także pod wpływem czynników zewnętrznych.

Na potrzeby badania naukowcy z Trewiru we współpracy z Uniwersytetem w Teksasie w USA nie zebrali własnych danych, tylko ocenili już opublikowane wyniki innych badań. Oceniono w sumie takich 205 badań, w których wzięło udział prawie 90 tysięcy uczestników.

(KNA/jak)

Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!