1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Serhij Żadan w „Die Zeit“: Przymykanie oczu na ludobójstwo

7 lipca 2022

Kolejni niemieccy intelektualiści żądają zawieszenia broni na Ukrainie. „Czyniąc to, negują prawo Ukrainy do istnienia” – odpowiada ukraiński pisarz Serhij Żadan na łamach „Die Zeit”.

https://p.dw.com/p/4DoYB
Deutschland Serhij Schadan
Serhij Żadan ostro krytykuje list niemieckich intelektualistówZdjęcie: STAR-MEDIA/IMAGO

„List otwarty niemieckich intelektualistów, wzywający do negocjacji między Ukrainą a Rosją, zawiera kilka fragmentów, które budzą zdumienie i niezrozumienie, jeśli nie oburzenie” – pisze w najnowszym numerze tygodnika „Die Zeit” Serhij Żadan, ukraiński pisarz i tłumacz, tegoroczny laureat Nagrody Pokojowej Niemieckich Księgarzy. To kolejny list otwarty w Niemczech, którego autorzy apelują o zawieszenie broni i powrót do rozmów między Rosją a Ukrainą.

Zdaniem przebywającego w Charkowie Żadana, po lekturze listu niemieckich intelektualistów można odnieść wrażenie, że „wojna jest mniej więcej zakończona, a przynajmniej, że najgorsze już za nami”.

„Jakby obwody chersoński i ługański oraz część charkowskiego i donieckiego nie były okupowane; jakby Rosja nie strzelała codziennie rakietami w ukraińskie miasta; jakby ukraińscy cywile i żołnierze nie tracili życia dzień po dniu” – czytamy.

Ukraina nadal się broni

Zdaniem Żadana fakt, że Charków, Odessa czy Mikołajów są nadal w ukraińskich rękach i że nie ma tam obozów filtracyjnych czy masowych grobów, nie jest zasługą chęci Rosji do rozmów, ale woli walki Ukraińców. „Ukraina nadal się broni – dziś, teraz, dokładnie w tym momencie. Podczas gdy niektórzy rozważają negocjacje z agresorem, ukraińscy żołnierze bronią naszego kraju swoimi ciałami” – czytamy w „Die Zeit”.

Ukraiński pisarz apeluje, by nie zapominać o tych, którzy żyją teraz na terenach zdobytych przez Rosjan. „Co z Mariupolem, Siewierodonieckiem i Łysyczańskiem? Czy mamy zignorować te miasta i ich mieszkańców? Czy ich los, dzieci, kobiet i starców, którzy teraz muszą żyć pod okupacją, znaczy mniej niż ‘gwałtowny wzrost cen' i ‘niedobór energii'”? – pyta Serhij Żadan.

Bilderchronik des Krieges in der Ukraine
Jeśli Ukraina przegra, ofiary będzie można liczyć w setkach tysięcy – uważa Serhij ŻadanZdjęcie: Alexander Ermochenko/REUTERS

Co się stanie, gdy Ukraina złoży broń?

Postulaty niemieckich intelektualistów dotyczące zakończenia wojny pisarz krytykuje w ostrych słowach: „O czym my właściwie mówimy? Że my, Ukraińcy, mamy przesadne zamiary? Że walczymy tylko dlatego, że mamy za dużo broni? Że będziemy dłużej stawiać opór, jeśli dostaniemy więcej broni? I że w tym tkwi prawdziwy problem? Czy autorzy listu naprawdę nie rozumieją, co czeka Ukraińców, gdy złożą broń?

Według Sierhija Żadana mierzenie Rosji i Ukrainy tą samą miarą w żądaniu negocjacji jest „cyniczne i niesprawiedliwe”. Pisarz zauważa, że pokój podyktowany przez Putina byłby pokojem bez Ukrainy, jej suwerenności i niepodległości. „Rosja propaguje na wskroś obłudną ideę ‘denazyfikacji' Ukrainy, a w rzeczywistości dochodzi do ‘deukrainizacji'. Ukraińcy są zabijani, bo są Ukraińcami. Czy autorzy listu otwartego znajdują usprawiedliwienie dla tysięcy ofiar cywilnych w miejscowościach, które stawiały opór i były okupowane przez Rosjan? Chyba nie.”

Źle pojęty pacyfizm

Serhij Żadan podkreśla, że Ukraina nie może zrezygnować ze stawiania oporu i żądania broni od Zachodu, ponieważ w przeciwnym razie zostanie zniszczona „w najprostszym tego słowa znaczeniu”. Autorom listu, którzy naciskają na negocjacje z Rosją, odpowiada: „Rosjanie nie chcą z nami negocjować, chcieli i chcą nas zniszczyć. A gdy niemieccy intelektualiści sugerują, że zbyt duże wsparcie dla Ukrainy nie ma sensu, bo Ukraińcy i tak nie mają szans, pozwalają rosyjskiemu szowinizmowi i rewanżyzmowi na łamanie norm i praw oraz na wynaradawianie narodu ukraińskiego. Czyniąc to, negują prawo Ukrainy do istnienia” – czytamy w „Die Zeit”.

Żadan zarzuca niemieckim intelektualistom przymykanie oczu na ludobójstwo dziejące się w XXI wieku i wątpi, by istniało jakiekolwiek moralne uzasadnienie dla nakłaniania Ukrainy do złożenia broni. „Wyznając źle pojęty pacyfizm – który pachnie cyniczną obojętnością – autorzy listu legitymizują propagandowe narracje Putina, że Ukraina nie ma prawa do wolności, nie ma prawa do istnienia, nie ma prawa do przyszłości, nie ma prawa do własnego głosu, ponieważ jej głos, jej pozycja, mogą drażnić wielkiego i strasznego Putina”.

W odpowiedzi na ogląd sytuacji, jaki prezentują intelektualiści, których zdaniem „kontynuowanie wojny z celem całkowitego zwycięstwa Ukrainy nad Rosją oznacza kolejne tysiące ofiar wojny umierających dla celu, który nie wydaje się realistyczny” Żadan pisze: „jeśli Ukraina przegra, ofiary będą nie w tysiącach, ale w setkach tysięcy. A krew zabitych będzie na sumieniu tych, którzy wciąż grają bez opamiętania ze złem, jednocześnie życząc wszystkim dobrego życia i pokoju”.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>

Co wydarzyło się w Buczy?

 

Monika Stefanek
Monika Stefanek Dziennikarka Polskiej Redakcji Deutsche Welle w Berlinie.