Rocznica ataku w Halle. „Nie zaakceptujemy antysemityzmu”
9 października 2024Dzwony kościelne w Halle zaczęły bić w środę (9.10) dokładnie o godzinie 12:03, kiedy to 9 października 2019 r. padły pierwsze strzały w synagodze. Zamachowcem był neonazista, który próbował wedrzeć się do świątynii w żydowskie święto Jom Kippur. Mimo wielu prób nie zdołał przełamać specjalnie zabezpieczonych drzwi. Śmiertelnie postrzelił przechodnia, a potem otworzył ogień w kierunku pobliskiego sklepu z kebabami, zabijając tam klienta. Ranił jeszcze kilka osób. Sprawca odsiaduje karę dożywocia.
Żydzi w Niemczech „nie mogą żyć w strachu” – napisał w rocznicę na platformie X (dawniej: Twitter) kanclerz Olaf Scholz. „To musi dotyczyć nas wszystkich: nigdy nie zaakceptujemy antysemityzmu”.
„Sprawca w Halle chciał podzielić nas jako społeczeństwo. Z zimną krwią zamordował dwie osoby. Chciał wymazać życie Żydów. W obu przypadkach mu się nie udało. Niczego nie osiągnął” – stwierdził z kolei w środę prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier.
„Nie każdemu tak samo grozi, że stanie się ofiarą przemocy. Właśnie w tym miejscu pojawia się odpowiedzialność za nas wszystkich. Każdy z tych nieludzkich ataków jest wymierzony w samo serce naszego otwartego społeczeństwa. Każdy z tych ataków dotyczy każdego z nas” – dodał.
Ten atak w przerażający sposób pokazał przemoc, do jakiej zdolny jest cżłowiek inspirowany przez idee antysemickie, rasistowskie i prawicowo-ekstremistyczne – powiedział Reiner Haseloff, premier landu Saksonia-Anhalt, podczas uroczystości na dziedzińcu synagogi.
Haseloff podkreśił, że zamachowiec wyrażał wzorce i postawy, które w dalszym ciągu szerzą się w społeczeństwie niemieckim – w alarmujący sposób w ciągu ostatnich pięciu lat.
(DPA, KNA/mar)