Nierówności rosną w kryzysie. Związki zawodowe ostrzegają
1 maja 2020Niemiecka centrala związkowa DGB apeluje, by nie zrzucać ciężaru kryzysu gospodarczego, wywołanego pandemią koronawirusa, na barki pracowników. – Usilnie ostrzegam przedsiębiorstwa przed wykorzystywaniem kryzysu do dodatkowych zwolnień – powiedział szef DGB Reiner Hoffmann z okazji Święta Pracy. Jak dodał, gdy sytuacja się poprawi, będzie tych pracowników brakowało.
Jednocześnie ostrzegł przed rosnącymi socjalnymi nierównościami z powodu pandemii. – Walczymy o to, aby koszty kryzysu nie spadły na zatrudnionych – mówił. Hoffmann podkreślał, że trzeba zachować miejsca pracy i zapobiec dryfowaniu różnych grup społecznych w różnych kierunkach.
Związki zawodowe domagają się także lepszego wynagrodzenia dla pracowników, którzy okazali się „bohaterami” czasu pandemii. – Opiekunki i śmieciarze, kurierzy, sprzątacze, sprzedawczynie. Wszystkich ich słusznie ogłoszono bohaterami. Ale zasługują oni na coś więcej niż tani poklask – powiedziała członkini zarządu DGB Annelie Buntenbach.
Wiceszefowa DGB Elke Hannack dodawała, że osoby pracujące w zawodach, które w czasie pandemii okazały się być nieodzowne dla funkcjonowania kraju, muszą w końcu zacząć zarabiać przyzwoite pieniądze. – Jednorazowe dodatki to za mało – powiedziała.
Żadnych zwolnień
Przewodniczący związku zawodowego IG Metall Joerg Hofmann, wezwał pracodawców do zapewnienia zatrudnienia w czasie kryzysu. Jak mówił, firmy, które dostają publiczną pomoc, nie powinny móc zwalniać pracowników. Socjalne partnerstwo musi przetrwać –podkreślał.
Szef wpływowego związku zawodowego Verdi Frank Werneke skarżył się, że w czasie koronakryzysu uchylono wiele praw pracowniczych, m.in. ustawę o czasie pracy. Pozwala to na wprowadzenie w Niemczech, w uzasadnionych przypadkach, nawet dwunastogodzinnych dni pracy. – To nie może tak zostać – podkreślał Werneke.
Z powodu pandemii koronawirusa Święto Pracy w Niemczech odbywało się w tym roku bez większości tradycyjnych masowych zgromadzeń i demonstracji. To pierwsza taka sytuacja od dziesięcioleci. – W tym roku solidarność oznacza: zachowywać odstęp – mówił Reiner Hoffmann.
(DPA,AFP,RTR/szym)