Odmrażanie Niemiec. Trzy landy mają plan
29 kwietnia 2020Nadrenia Północna-Westfalia, Badenia-Wirtembergia i Dolna Saksonia chcą powoli znów ożywiać turystykę, hotelarstwo i gastronomię. Ministrowie gospodarki i turystyki tych trzech landów przedstawili wspólny plan stopniowego znoszenia ograniczeń wprowadzonych w walce z koronawirusem. Pierwszy stopień przewiduje między innymi otwarcie ogrodów zoologicznych, wystaw ogrodniczych, muzeów i pól minigolfa. Dopuszczony byłby znowu ruch statków wycieczkowych.
Na drugim etapie zostałyby otwarte restauracje, kawiarnie, ogródki piwne, bary przekąskowe, lecz w znacznie zredukowanym wymiarze. Podobnie hotele - tylko przy zredukowanej liczbie gości.
Na trzecim etapie wolno byłoby wznowić działalność teatrom, salom koncertowym, kinom i innym instytucjom kulturalnym oraz basenom. Hotele działałyby już wtedy bez ograniczeń.
Priorytetem ochrona zdrowia
Jak zaznaczają ministrowie, przy wszystkich tych krokach należy uwzględniać priorytet ochrony zdrowia obywateli. Koncepcja wymaga przestrzegania odpowiedniego dystansu, zasad higieny i przewiduje obowiązek rejestracji. Warunkiem jest jednak zawsze, że będzie następowała dalsza stabilizacja sytuacji epidemicznej.
Koncepcję tę trzy landy chcą przedstawić na najbliższej konferencji ministrów gospodarki. W jakim terminie rozpoczynać się będą poszczególne fazy, o tym kraje związkowe będą mogły decydować same w porozumieniu z władzami federalnymi.
Land landowi nierówny
Jak donosi „Hannoversche Allgemeine Zeitung", już obecnie wymienia się konkretne daty. Pierwszy stopień mógłby wejść w życie 7 maja, drugi 11 maja, a trzeci 25 maja. Jak zastrzega ministerstwo Dolnej Saksonii, rzeczywisty rozkład jazdy zależał będzie zawsze od sytuacji epidemicznej.
Nie wiadomo jeszcze, czy wszystkie 16 krajów związkowych przyjmie tę koncepcję jako punkt orientacyjny, bo już teraz poszczególne landy mają własne regulacje. W Berlinie swoje podwoje otworzyły już na przykład ogrody zoologiczne. Inne kraje (np. Saksonia) podały już konkretne daty ich otwarcia, inne landy z kolei nie mają jeszcze żadnego planu.
(DPA/ma)