Niemcy zaniepokojeni. Plaga egzotycznych komarów
21 listopada 2012Przez długi czas azjatyckiego komara (Aedes japonicus) uważano w Europie za owada egzotycznego. Teraz zadomowił się również w Niemczech.
Te owady uważa się nie tylko za szczególnie agresywne. Mogą bowiem przenosić wirusa Zachodniego Nilu (WNV) i być może też inne zarazki chorobotwórcze.
- Tego lata natrafiliśmy na północy Nadrenii-Palatynatu na większą populację tego owada, którego ojczyzną jest właściwie Japonia, Korea i Południowe Chiny – oświadczyła rzeczniczka Instytutu im. Friedricha-Loefflera (FLI) z siedzibą na wyspie Riems w Meklemburgii - Pomorzu Przednim. Infekcja Wirusem Zachodniego Nilu może przebiegać w podobny sposób jak grypa i a w niektórych przypadkach spowodować zagrażające życiu powikłania jak choćby zapalenie opon mózgowych.
Rozmnażają się w wazonach i konewkach
Na ślad egzotycznego owada naukowcy natrafili podczas przygotowań do wydania atlasu owadów. W tym roku (2012) kilku mieszkańców Bonn nadesłało egzemplarze tego komara, którego siedliska naukowcy odkryli później w regionie bońskim.
„Te owady rozmnażają się głównie w wazonach na kwiaty, konewkach i innych zbiornikach wodnych w ogrodzie i na cmentarzach” – wyjaśniła rzeczniczka FLI. Naukowcy zidentyfikowali już region zasiedlony przez komara. Rozpościera się on na przestrzeni blisko 2000 kilometrów kwadratowych między Kolonią a Koblencją. Wszystko wskazuje na to, że ten egzotyczny owad wypiera miejscowe gatunki komarów.
Zmiany klimatyczne i globalizacja
Dotychczas wyryto ten gatunek owadów tylko w niektórych regionach Belgii oraz na większych połaciach północnej Szwajcarii i Badenii-Wirtembergii. - Dalsze rozprzestrzenienie się tego komara uważamy za bardzo prawdopodobne – oświadczył Helge Kampen, entomolog z wyspy Riems, który od lipca 2011 roku pracuje nad bazą danych na temat żyjących w Niemczech gatunków komarów.
Zdaniem naukowców rozprzestrzenianiu się obcych gatunków komarów w Europie sprzyjają zmiany klimatyczne i globalizacja.
Niebezpieczny komar tygrysi
Aedes japonicus podobny jest do azjatycjkiego komara tygrysiego (Stegomyia albopicta) z Azji Południowowschodniej. Jest to inwazyjny, szybko rozprzestrzeniający się gatunek.
Pojedyncze egzemplarze tego drugiego gatunku też już spotkano w Niemczech. Uważa się, że jest jeszcze groźniejszy. Ostatnio odkryto owady tego gatunku przed rokiem, koło zajazdu przy autostradzie w Dolinie Górnego Renu.
Azjatycki komar tygrysi może przenosić tropikalną gorączkę krwotoczną Denga.
Naukowcy uspokajają, że same komary nie są w stanie wywołać w Niemczech fali chorób tropikalnych, ponieważ musiałyby się najpierw same zarazić wirusem.
AFP, dapd, S-O / Iwona D. Metzner
red. odp: Bartosz Dudek