Niemcy: SPD wygrywa wybory w Dolnej Saksonii
9 października 2022Według wstępnych prognoz SPD premiera Stephana Weila, mimo strat w porównaniu z poprzednimi wyborami, wyłoniła się jako najsilniejsza partia w wyborach landowych w Dolnej Saksonii. Jak podała w niedzielę (09.10.2022) telewizja ARD, według wstępnych prognoz socjaldemokraci otrzymali 33,5 proc. głosów (2017: 36,9 proc., czyli -3,4 pp.).
Na drugim miejscu znalazła się CDU z 27,5 proc. (-6,1 pp.), a za nią Zieloni z 14 proc. (+5,3 pp.) i AfD z 11,5 proc. (+5,3 pp.). FDP ma według wstępnych wyników 5 proc. i musi się obawiać o swoje ponowne wejście do parlamentu krajowego.
Zwycięstwo SPD będzie interpretowane jako wzmocnienie pochodzącego z tej partii kanclerza Olafa Scholza. Komentatorzy spodziewali się bliskiego wyścigu między SPD i CDU, ale według wstępnych sondaży chadecy zdobyli aż 6 proc. mniej głosów.
– To nie jest dla nas dobry wynik – skwitował sekretarz generalny CDU Mario Czaja.
Około 6,1 mln mieszkańców Dolnej Saksonii wybierało w niedzielę nowy krajowy parlament. Obecnie tym północno-zachodnim landem rządzą w tzw. wielkiej koalicji SPD i CDU z premierem Stephanem Weilem (SPD) na czele. Weil ubiega się o trzecią kadencję, ale ma nadzieję na zmianę partnera koalicyjnego i współrządzenie z Zielonymi. Szanse na to są duże. – To jest jak mandat, żebyśmy też rządzili – powiedział już po wyborach szef Zielonych Omid Nouripour
Czołowy kandydat CDU Bernd Althusmann, obecnie minister gospodarki, nie wykluczał przed wyborami przedłużenia wielkiej koalicji.
Wybory obserwowane w Berlinie
Głównym tematem w kampanii wyborczej był kryzys energetyczny, dlatego wybory w Dolnej Saksonii są z dużą uwagą obserwowane również w Berlinie. Politycy CDU starali się uczynić z tych landowych wyborów również głosowanie nad aktualną polityką rządu federalnego w Berlinie. Inne ważne kwestie to wykorzystanie energii jądrowej do 2024 roku, za czym opowiadają się CDU i FDP, oraz edukacja.
W kampanii wyborczej SPD w dużej mierze opierała się na wysokich notowaniach popularnego premiera Weila. W sondażach dotyczących preferowanego premiera – Stephana Weila czy Bernda Althusmanna – ten pierwszy regularnie wyprzedzał swojego kontrkandydata. Po części dzięki jego popularności notowania socjaldemokratów w Dolnej Saksonii są znacznie lepsze niż na poziomie federalnym.
Na kilka dni przed wyborami Stephan Weil poniósł jednak porażkę, gdy prowadzony przez niego szczyt rządu federalnego i państw związkowych w sprawie kryzysu energetycznego nie przyniósł rezultatów. Stało się to pożywką dla CDU, która zarzuca rządowi federalnemu pod przewodnictwem kanclerza Olafa Scholza (SPD), że nie ma jasnego planu rozwiązania problemów energetycznych.
(AFP,DPA,RTR/gsz)