Niemcy: Podejrzenie o korupcję przy sprzedaży czołgów do Grecji

Sprzedaż do Grecji 170 czołgów typu Leopard 2A6 HEL za łączną sumę 1,7 miliardów euro miała umożliwić łapówka w wysokości 1,7 miliona euro, donosi w dzisiejszym wydaniu (28.12) „Süddeutsche Zeitung”. Według monachijskiego dziennika producent, firma zbrojeniowa Krauss-Maffei Wegmann (KMW) przekazała tę sumę szefowi departamentu uzbrojenia w greckim ministerstwie obrony Antoniosowi Kantasowi.

Antonios Kantas stał na jego czele w latach 1992-2002. Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia złożył oświadczenie, że za zakupienie w Niemczech, Francji, Rosji, USA i Izraelu sprzętu i uzbrojenia dla greckiej armii otrzymał w sumie 8 milionów euro łapówek. Prokuratura w Atenach nosi się z zamiarem rozszerzenia dochodzenia w tej sprawie na innych podejrzanych.

Kantas został aresztowany w połowie grudnia po tym, jak organa ścigania odkryły, że na tajnych kontach posiada prawie 14 mln euro. Jak pisze dalej „SZ”, były wysoki urzędnik przyznał, że pieniądze te, dziś już z narosłymi procentami, pochodzą z łapówek przekazanych mu przez zagraniczne firmy zbrojeniowe. Od niemieckiego koncernu KMW otrzymał wspomniane 1,7 mln euro. Gotówkę przekazał mu grecki przedstawiciel firmy, którego nazwisko wymienił. Greckie organa ścigania umieściły go już na liście podejrzanych w tej aferze.

Na pytanie „SZ” koncern KMW odpowiedział, że nie przekazał ani Kantasowi, ani nikomu innemu żadnych pieniędzy w formie łapówki, nikomu nie zlecił też ich wypłacenia. Firma podkreśliła, że greckie zamówienie na czołgi typu Leopard 2 było "ściśle nadzorowane". Zamówienie pochodzi z 20 marca 2003. Strona grecka nie była reprezentowana w rozmowach przez Antoniosa Kantasa. Tyle KMW.

Z dotychczasowych ustaleń ateńskiej prokuratury wynika tymczasem, że Kantas był odpowiedzialny za przetarg na dostawę do Grecji nowego czołgu podstawowego i miał spory wpływ na wyłonienie jego zwycięzcy, którym został KMW. 170 czołgów Leopard 2A6 HEL (HEL jest skrótem od "Hellas", czyli "grecki") zostało już dawno dostarczonych greckiemu odbiorcy, który zalega jeszcze z opłatą niecałych, ostatnich 10 mln euro. Dzięki temu sprawa ta nie jest przedawniona w świetle niemieckiego prawa.

Prokuratura w Bremie prowadzi od dawna dochodzenie w sprawie około 18 mln euro łapówki wypłaconej rzekomo greckim urzędnikom państwowym przy okazji modernizacji uzbrojenia greckiej floty podwodnej. Dochodzenie dotyczy też łapówek, które firma zbrojeniowa Rheinmetall miała przekazać stronie greckiej za zakupienie przez nią systemu obrony przeciwlotniczej ASRAD. Podczas tego śledztwa padło także nazwisko Kantasa. On sam, przesłuchiwany obecnie przez prokuraturę w Atenach, potwierdził przypadki łapówkarstwa podczas obydwu tych dostaw niemieckiego uzbrojenia dla Grecji.

(afpd) / Andrzej Pawlak

red. odp.: Elżbieta Stasik