Niemcy. Handel ludźmi i wyzysk w wielu branżach
17 października 2024Niemcy muszą znacznie więcej robić dla ofiar handlu ludźmi i wyzysku, żądają eksperci. Osoby pokrzywdzone często mają problemy z dochodzeniem swoich praw – taki wniosek płynie z raportu przedstawionego w Berlinie przez Niemiecki Instytut Praw Człowieka, który po raz pierwszy podsumowuje wszystkie dostępne dane na ten temat, pochodzące zarówno od władz, jak i z ośrodków doradczych.
Gdzie dochodzi do handlu ludźmi
– Handel ludźmi ma miejsce każdego dnia w Niemczech, na przykład w branży opiekuńczej, w gospodarstwie domowym, w prostytucji, w rolnictwie, w przetwórstwie mięsa czy w budownictwie – powiedziała dyrektor instytutu, Beate Rudolf. Pomimo wszystkich różnic, branże te są łączy to, że „są pracochłonne i nie wymagają ani specjalnych kwalifikacji, ani umiejętności językowych”.
Wiele ofiar pozostaje w ukryciu, ponieważ wstydzi się, jest szantażowana lub boi się represji.
Wyzysk w pracy i wykorzystywanie seksualne
Niemiecki Instytut Praw Człowieka jest finansowany przez niemiecki rząd i działa niezależnie. Prowadzi badania i doradza w zakresie praw człowieka, także politykom.
Według raportu, ofiarami wykorzystywania seksualnego są głównie osoby z Niemiec, Rumunii, Bułgarii, Chin, Węgier, Tajlandii i Wietnamu. Do poradni zgłaszają się przede wszystkim osoby z Nigerii i innych krajów Afryki Zachodniej.
Osoby dotknięte wyzyskiem w pracy pochodzą głównie z Ukrainy, Rumunii, Gruzji, Bośni i Hercegowiny oraz Bułgarii.
Co czwarta ofiara jest nieletnia
Raport, który w przyszłości ma być publikowany co dwa lata, zbiera dane z okresu 2020-2022. Niemieckie urzędy zidentyfikowały w tym czasie 3155 osób, które stały się ofiarami handlu lub wyzysku, czyli średnio prawie trzy dziennie. Jednak wysoka pozostaje liczba niezgłoszonych przypadków. Na każdego mężczyznę przypadają dwie kobiety.
Wśród osób dotkniętych wykorzystywaniem seksualnym kobiety stanowią ponad 90 procent. W przypadku wyzysku w pracy ponad połowę stanowią mężczyźni. Według danych Federalnego Urzędu Policji Kryminalnej (BKA), prawie jedna czwarta to osoby nieletnie.
Apel o lepszą ochronę ofiar
Niemcy muszą lepiej chronić ofiary handlu ludźmi – postuluje Niemiecki Instytut Praw Człowieka. Potrzebne są procedury, które zagwarantują, że osoby te będzie można szybko identyfikować oraz że będą one mogły skorzystać ze swoich praw – podkreśliła Naile Tanis, która prowadzi w instytucie Centrum Zgłaszania Handlu Ludźmi.
Osoby zidentyfikowane jako ofiary powinny mieć zagwarantowany czas i miejsce, by dojść do siebie po swoich doświadczeniach i rozważyć współpracę z władzami. Jednakże, zgodnie z raportem, tylko połowa ze wszystkich szesnastu landów ma specjalne schroniska dla takich osób.
Ponadto prawo do pobytu w Niemczech zależy od współpracy ze śledczymi, ale tu poprzeczka jest wysoka. Instytut opowiada się między innymi za przyznaniem osobom dotkniętym przemocą prawa pobytu i utworzenie większej liczby ośrodków doradztwa.
(dpa/sier)