Nagroda im. Królowej Rychezy dla Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży
31 sierpnia 2012Nagroda przyznawana jest co trzy lata. W 2009 roku jej pierwszym laureatem został minister prof. Władysław Bartoszewski. Patronka nagrody królowa Rycheza, pierwsza koronowana królowa Polski, której szczątki spoczywają w katedrze w Kolonii, symbolizuje historyczne więzi między Polską i krajem związkowym Nadrenią Północną-Westfalią. Nagrodą premier landu honoruje wyjątkowe zasługi dla rozwoju polsko-niemieckich stosunków.
Uroczystość odbyła się w Opactwie Brauweiler w obecności premier NPW Hannelore Kraft, Minister ds. Europejskich Angeliki Schwall-Düren, Sekretarza Stanu prof. Władysława Bartoszewskiego, Marszałka Senatu Bogdana Borusewicza, Rzecznika Praw Obywatelskich prof. Ireny Lipowicz, ambasadora RFN w Warszawie Rüdigera von Fritscha, niemieckiego deputowanego Elmara Brocka oraz licznych polityków i przedstawicieli organizacji i instytucji działających na rzecz stosunków polsko-niemieckich i sympatyków Polski.
Symbolika 31 sierpnia dla Niemców i Polaków
- Bardzo serdecznie witam Państwa u nas – przywitała po polsku gości premier NPW Hannelore Kraft i przypomniała o otwarciu w marcu 2011 Roku Polski w Nadrenii Północnej - Westfalii. 31 sierpnia 2012 w Opactwie Brauweiler obchodzono uroczyście jego zakończenie. Hannelore Kraft wskazała na symboliczne znaczenie tej daty, na podpisane przed 32 laty przez Lecha Wałęsę Porozumienie Gdańskie i powstanie pierwszego niezależnego związku zawodowego w Polsce. - Obserwowałam tamte wydarzenia z uwagą i radością - powiedziała i podkreśliła, że „bez wielkiej odwagi Polaków niemożliwy byłby polityczny przełom w 1989 roku, nie byłoby zjednoczenia Niemiec i postępów w procesie integracji UE.” Kraft przypomniała, że 31 sierpnia jest nie tylko ważną datą w historii Polski, ale i Niemiec jak i całej Europy i wskazała też na znaczenie dnia 1 września, napaści Niemiec na Polskę. - Obie te daty uświadamiają nam, jak bardzo splatają się ze sobą historyczne losy Polaków i Niemców.-
Ludzie o polskich korzeniach tworzą wizerunek NPW
Ta wspólnota losów widoczna jest także w NPW, gdzie żyje najliczniejsza grupa ludzi o polskich korzeniach (112 tys.). - To oni współtworzą oblicze i tożsamość tego kraju związkowego. Bez nich nasz land byłby uboższy i nie odnosiłby takich sukcesów, ...także w piłce nożnej - powiedziała premier. To wszystko było impulsem do zorganizowania Polskiego Roku w NPW, który miał za cel zmobilizowanie jak największej liczby osób do działań na rzecz polsko-niemieckich stosunków. - Ich motorem są relacje międzyludzkie”, wskazała Hannerole Kraft. Na płaszczyźnie międzyludzkiej zbliżenie młodych Niemców i Polaków od 1991 roku wspiera Polsko-Niemiecka Współpraca Młodzieży. To jest to, czego nam potrzeba dla naszej wspólnej przyszłości - zaznaczyła polityk SPD.
Zasłużona nagroda dla zasłużonej organizacji
To, co powiedział w wystąpieniu Senator Bogdan Borusewicz nobilituje działalność Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży – Jugendwerku. - Powinienem być w Gdańsku, ale stwierdziłem, że tym razem będę tutaj - przyznał. Bogdan Borusewicz powiedział, że Polsko-Niemiecka Współpraca Młodzieży „to świetnie pomyślana organizacja i świetnie ulokowane pieniądze, świetna inwestycja”. Nagroda im Królowej Rychezy przyznana PNWP jest w pełni zasłużona i ma „wymiar polsko niemiecki i wymiar pokoleniowy; jest przeznaczona dla kolejnego pokolenia, które buduje dobre stosunki między Polską i Niemcami”.
- To bardzo trafny wybór - powiedział w wystąpieniu o tegorocznym laureacie, Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży, prof. Władysław Bartoszewski. -To jest widoczny znak zainteresowania budowaniem wspólnej przyszłości przy zachowaniu pamięci o najważniejszych wydarzeniach w przeszłości.-
„Jesteśmy dopiero w połowie drogi”
W laudacji Markus Meckel (SPD) wskazał nie tylko na zasługi i ważną rolę polsko-niemieckiego Jugendwerku ale także na problem, który istnieje od chwili powołania do życia organizacji. - Mówiło się w tedy, że PNWM, powinna się kierować przykładem Niemiecko-Francuskiej Współpracy Młodzieży. Nie wzięto pod uwagę, że wyzwania stojące przed polsko-niemiecką organizacją są większe, i przyznano jej mniej środków - zauważył Meckel.
Dziękując za nagrodę dyrektor warszawskiego biura Jugendwerku Paweł Moras powiedział: „Ta nagroda, za którą ogromnie dziękujemy, przypomina nam, że nasza praca w PNWM to nie tylko rutynowe czynności administracyjne, bo jesteśmy instytucją międzyrządową, ale przede wszystkim wielka misja budowy mostów. Do tych mostów dokładamy prawie 3 tys. cegieł - projektów, za którymi stoi prawie 60 tys. młodych ludzi.”. To blisko 2,5 mln uczestników młodzieżowych spotkań polsko-niemieckich. - Wiemy, że to nie jest jeszcze dzieło skończone, że jesteśmy w połowie drogi.- zaznaczył.
Stephan Erb, kierownik poczdamskiego biura PNWM poinformował, że nagroda w wysokości 10 tys. euro zostanie przeznaczona na sfinansowanie trzech projektów szkół z Nadrenii Północnej-Westfalii, na które zabrakło pieniędzy oraz na projekt kształcenia zawodowego dla młodzieży, który będzie realizowany w 2013 roku.
Barbara Cöllen
red.odp.: Małgorzata Matzke