List papieża do "pielgrzymującego ludu Bożego w Niemczech"
30 czerwca 2019Papież Franciszek skierował w sobotę 29 czerwca list do "pielgrzymującego ludu Bożego w Niemczech". Odnosi się w nim do dyskusji w niemieckim Kościele katolickim i podjętej przed kilkoma miesiącami przez niemiecki episkopat tzw. "synodalnej drogi" odnowy Kościoła. Dotyczy ona takich zagadnień jak władza, moralność seksualna, życie prywatne księży oraz rola kobiet w Kościele.
Jak wyjść z kryzysu w Kościele
Kościół katolicki w Niemczech, który znajduje się w kryzysie z powodu malejącej liczby wiernych i przypadków molestowania nieletnich przez księży, dostrzega konieczność wprowadzenia zmian. Mają one nastąpić w formie "synodalnej drogi" odnowy. Do dyskusji w tej sprawie włączył się teraz także papież Franciszek, który w liście przestrzegł niemieckich katolików przed podejmowaniem nieprzemyślanych kroków i działaniem na własną rękę. Najlepszą odpowiedzią na "wiele problemów i braków" nie jest, jego zdaniem, pospieszna reorganizacja i wprowadzanie doraźnych zmian, tylko "stałe trzymanie się Ewangelii, która zawsze powinna być głównym kryterium podejmowanych działań".
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec kardynał Reinhard Marx ocenił ten list jako "zachętę". Przewodniczący Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich (ZdK) Thomas Sternberg zgodził się ze stanowiskiem kardynała Marxa i dodał w rozmowie z agencją prasową DPA, że list papieża stanowi także "wezwanie, aby iść w Niemczech drogą razem ze wszystkimi wiernymi".
Z drugiej strony wielu hierarchów niemieckiego Kościoła katolickiego o postawach konserwatywnych, takich jak kardynał Rainer Woelki z Kolonii, także odebrało treść papieskiego listu jako potwierdzenie słuszności ich poglądów i stanowiska wobec problemów trapiących obecnie Kościół.
"Synodalna droga" odnowy
W marcu katoliccy biskupi niemieccy podczas wiosennego zgromadzenia ogólnego zapowiedzieli przystąpienie do procesu reform, który nazwali "drogą synodalną". Reformy te obejmują między innymi stosunek Kościoła do zagadnienia władzy, celibatu i katolickiej moralności seksualnej. Dyskusja na temat "drogi synodalnej" obejmie także żądania zwiększenia roli kobiet w Kościele.
Papież Franciszek uskarża się w liście do niemieckiego ludu Bożego na "postępującą erozję i upadek wiary" w Niemczech. Na wschodzie Niemiec większość ludności nie jest ochrzczona, a nawet tam, gdzie wiara wydawała się być silna, dramatycznie spada liczba wiernych uczestniczących w nabożeństwach.
"Obecny stan rzeczy nie pozwala nam tracić z pola widzenia tego, że nasza ocena sytuacji nie opiera się na prognozach i obliczeniach, albo zachęcających, względnie napawających pesymizmem, wynikach badań ankietowych" - napisał papież. "Dlatego stojący przed nami proces przemian nie może ograniczać się wyłącznie do reagowania na zewnętrzne fakty i konieczności" - dodał. Zdaniem papieża Franciszka "nie należy także koncentrować się nadmiernie na zagadnieniach, które dotyczą ograniczonych, szczególnych sytuacji".
Papież przestrzegł także niemiecki Kościół katolicki przed pokusą działania w pojedynkę. "Ilekroć jakaś wspólnota kościelna próbuje samodzielnie rozwiązać problem, (...) kończy się to tym, że zło, które chce się przezwyciężyć, dodatkowo się nasila i utrzymuje jeszcze dłużej".
Podzielone opinie o liście papieża
Thomas Schueller, ekspert w zakresie prawa kanonicznego z Muenster, dostrzega w papieskim liście z jednej strony zachętę do kroczenia synodalną drogą odnowy Kościoła, z drugiej zaś - wyraz jego troski i obaw o to, że w jakichś szczególnie niesprzyjających okolicznościach proces ten mógłby się wymknąć spod kontroli. Schueller podkreśla jednak z naciskiem, że papież nie zabrania niemieckim biskupom i Centralnemu Komitetowi Katolików Niemieckich poruszania żadnego z tematów, które mają być przedmiotem dyskusji w ramach "synodalnej drogi" odnowy niemieckiego Kościoła.
Zgoła inne stanowisko reprezentuje wikariusz generalny diecezji w Ratyzbonie Michael Fuchs, który twierdzi, że po liście papieża Franciszka "synodalna droga" reform "nie może przebiegać tak, jak ją zaplanowano, ani pod względem formy, ani treści".
Z dużym zadowoleniem do treści papieskiego listu odniósł się także konserwatywny biskup Kolonii kardynał Rainer Woelki, zdaniem którego wyraża on poglądy zbieżne ze stanowiskiem zachowawczego skrzydła niemieckiego episkopatu. Papież twierdzi, że "kryzys w Kościele, niezależnie od tego jak bardzo jest on bolesny, jest przede wszystkim kryzysem wiary" - podkreślił Woelki. A odpowiedzi na kryzys wiary należy szukać w Ewangelii. Warto podkreślić, że chociaż Woelki krytykuje reformy w duchu "liberalnego protestantyzmu" nie podważa "synodalnej drogi" odnowy jako takiej.
Przewodniczący Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich Thomas Sternberg zwrócił uwagę, że papież Franciszek skierował swój list nie tylko do niemieckich biskupów, ale do wszystkich katolików w Niemczech, co jest wydarzeniem bez precedensu. "Z całą świadomością napisał go do wszystkich wierzących, zachęcając ich do kroczenia drogą odnowy" - oświadczył Sternberg.
Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>