Komentowane wydanie „Mein Kampf” bestsellerem w RFN
28 lutego 2016Jak poinformował Instytut Historii Współczesnej (IZF) w Monachium, zainteresowanie komentowaną wersją "Mein Kampf" jest spore. Po latach pracy Instytutowi udało się ją wydać, pomimo protestów byłej przewodniczącej Centralnej Rady Żydów Charlotte Knobloch, obecnie przewodniczącej Wspólnoty Żydów w Monachium i Górnej Bawarii.
Według danych Instytutu bazujących na aktualnych informacjach z rynku księgarskiego, po dwutomowe dzieło sięgają w pierwszej kolejności czytelnicy interesujący się historią i polityką. Nie stwierdzono natomiast szczególnego zainteresowania „Mein Kampf” w kręgach skrajnie prawicowych.
Używane egzemplarze za 150 euro
Za używane egzemplarze książki nabywca płaci 150 euro, tj. nieomal trzykrotną cenę tej oficjalnej w księgarni. Jak poinformował Christian Hartmann, szef zespołu historyków z IZF w Monachium pracujących od lat nad projektem, Instytut sprzedał pierwsze 4 tys. egzemplarzy po 59 euro. – Taka cena pokazuje dwa aspekty: nie chcemy sprzedawać tej publikacji za bezcen, ani znaleźć się z nią na liście bestsellerów. Jednocześnie chcemy, by zapoznało się z nią wielu ludzi – oświadczył Christian Hartmann.
Książka trafiła jednak nieoczekiwanie na listę bestselerów magazynu „Der Spiegel”. Już w tydzień po jej ukazaniu się trzeba ją było dodrukować. Jak poinfomował Christan Hartmann, 8 stycznia na publicznej prezentacji „Mein Kampf” zebrano 15 tys. zamówień.
Hitler napisał pierwszą część „Mein Kampf” w Landesbergu, gdzie odbywał karę więzienia po nieudanym puczu w Monachium w listopadzie 1923 roku. Pierwszy tom publikacji ukazał się w 1925 roku, a drugi rok później. Przyszły wódz III Rzeszy sformułował w niej swój rasistowski i antysemicki program.
Do jesieni 1944 roku „Mein Kampf”osiągnął nakład 12,4 mln egzemplarzy. Od tego czasu nie było żadnego wznowienia. Po 45 roku właścicielem praw do tego programowego dzieła Adolfa Hitlera został kraj związkowy Bawaria. Z końcem grudnia 2015 roku książka stała się własnością publiczną. Jednak szefowie resortów sprawiedliwości niemieckich krajów związkowych podjęli uchwałę zabraniającą rozpowszechnianie niekomentowanej wersji "Mein Kampf". W razie wątpliwości w sprawach spornych rozstrzygać mają sądy. W przypadku komentowanego wydania, jak zapewnił bawarski resort sprawiedliwości, trzeba będzie rozpatrzyć każdy przypadek z osobna. Jednak według informacji rzeczniczki IZF, nie odnotwano dotąd ani jednego takiego incydentu.– Nic nie wiadomo nam też o jakimkolwiek konkurencyjnym produkcie – oświadczyła.
dpa/ Alexandra Jarecka