Die Welt o ukraińskim zbożu: stawką jest wiarygodność
28 kwietnia 2023Od roku ukraińscy farmerzy mogą bez cła sprzedawać swoje zboże w Unii Europejskiej. Porozumienie trzeba obecnie przedłużyć. Pięć państw, w tym Polska, broni się przed tym ze zrozumiałych powodów. Przywrócenie ceł byłoby katastrofalnym sygnałem politycznym” – pisze Stefan Beutelbacher w piątek (28.04.2023) w niemieckim dzienniku „Die Welt”.
„Pszenica, kukurydza i pestki słoneczników znajdą się w piątek w centrum polityki światowej” – pisze autor. Ambasadorzy krajów UE zajmą się drażliwym problemem – czy ukraińscy farmerzy będą mogli nadal, nie płacąc ceł, sprzedawać swoje produkty na rynkach Wspólnoty?
Obawy rolników
Bezcłowy system obowiązuje od roku. Bruksela chce w ten sposób pomóc ukraińskiej gospodarce i zapobiec brakom żywności w skali globalnej. „Kilka rządów wschodnioeuropejskich broni się przed tym planem, ze względu na swoich rolników” – wyjaśnia Beutelsbacher.
Autor przypomniał, że Bruksela zniosła cła na większość ukraińskich towarów osiem lat temu – po aneksji Krymu przez Rosję. Jednak cła na produkty rolne pozostały, gdyż europejscy rolnicy nie wytrzymaliby konkurencji. Ukraińska pszenica jest o 20 proc. tańsza od polskiej – podkreślił dziennikarz „Die Welt”.
Stawką wiarygodność UE
Po ataku Rosji na Ukrainę UE zniosła także cła na produkty rolne. Na początku czerwca ważność tego porozumienia kończy się. Większość krajów chce je przedłużyć, ale pięć krajów – Węgry, Polska, Rumunia, Bułgaria i Słowacja są temu przeciwne.
Brak porozumienia byłby „katastrofalnym symbolem” – ocenia Beutelsbacher. „Stawką jest wiarygodność UE” – podkreślił. Jego zdaniem UE stoi przed dylematem – przywrócenie ceł byłoby „katastrofalnym politycznym sygnałem”. Równocześnie jednak Bruksela musi poważnie potraktować obawy rolników. „Jak rozwiązać ten problem? Za pomocą pieniędzy?” – zastanawia się autor.
„Die Welt” przypomina, że Bruksela obiecała rolnikom w pięciu krajach 100 milionów euro. Zainteresowane kraje uważają jednak, że subwencje w tej wysokości nie wystarczą. UE posiada rezerwy finansowe w wysokości 450 mln euro przeznaczone na kryzysy agrarne. Komisja Europejska nie chce jednak wydawać od razu wszystkich środków. Pieniądze mogą być potrzebne na walkę ze skutkami suszy.