Cameron: "W razie Brexitu drugiej szansy nie będzie"
19 czerwca 2016Opinię tę premier Cameron wyraził w wywiadzie dla dziennika "Sunday Times": "To nieodwracalna decyzja mająca bardzo złe skutki dla brytyjskiej gospodarki", powiedział.
Niemieckie media zwracają uwagę, że "Sunday Times" zaleca swym czytelnikom w artykule redakcyjnym, żeby w ogólnonarodowym referendum w czwartek 23 czerwca opowiedzieli się za wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
W ten sposób, zdaniem dziennika, będzie można zwiększyć nacisk na przeprowadzenie w niej głębokich reform strukturalnych. Jeśli dojdą one do skutku, w kolejnym referendum obywatele Zjednoczonego Królestwa będą mogli z czystym sumieniem głosować za pozostaniem w UE. Pisząc to "Sunday Times" nawiązuje do pomysłu wysuniętego przez byłego burmistrza Londynu Borisa Johnsona, jednego z najbardziej zagorzałych zwolenników Brexitu.
Przewaga zwolenników UE
Po zamachu na proeuropejską posłankę do Izby Gmin Jo Cox, zwolennicy pozostania Wielkiej Brytanii w UE ponownie uzyskali lekką przewagę. Wynika to z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez instytut badania opinii publicznej Survation na zlecenie dziennika "The Mail On Sunday". Za pozostaniem Zjednoczonego Królestwa w UE opowiedziało się 45 procent ankietowanych, a 42 procent podało, że będą głosować za Brexitem. Podobne wyniki przynoszą inne sondaże, o których brytyjskie media poinformowały w ostatnich dniach. Na przykład w ankiecie rozpisanej przez amerykański instytut YouGov, przeciwko Brexitowi głosowało 44 procent jej uczestników, a 43 procent było za nim.
Przed historycznym referendum
Na zmianę nastrojów brytyjskiego społeczeństwa mogła mieć wpływ tragiczna śmierć wspomnianej wyżej Jo Cox. Po zamachu na jej życie 16 czerwca zawieszono na krótko kampanię przed czwartkowym (23.06) referendum unijnym. Po zamachu zarówno premier Cameron z Partii Konserwatywnej, jak i przywódca laburzystowskiej opozycji Jeremy Corbyn, opowiedzieli się z naciskiem za wyeliminowaniem z życia politycznego nienawiści i nietolerancji.
Przed miesiącem szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker powiedział w wywiadzie dla francuskiego dziennika "Le Monde", że jeśli 23 czerwca Brytyjczycy zagłosują za wyjściem z Unii Europejskiej to nie będą mogli liczyć na względy państw unijnych, a Zjednoczone Królestwo będzie musiało pogodzić się z traktowaniem go jako państwa trzeciego. Wypowiedź premiera Camerona "Sunday Times" o "braku drugiej szansy" można traktować jako nawiązanie do słów szefa KE, co zwiększa ich wagę jako przestrogi.
rtr, dpa / Andrzej Pawlak