70. urodziny Angeli Merkel. Jak jej rządy wspominają Niemcy
17 lipca 2024Nie wiadomo, czy ten sondaż cieszy Angelę Merkel: Była kanclerz jest już na emeryturze od około dwóch i pół roku, a jeśli wierzyć sondażowi przeprowadzonemu przez instytut badania opinii publicznej „YouGov”, 61 procent Niemców uważa, że sytuacja kraju pogorszyła się od tego czasu. „YouGov” przeprowadził ankietę w Niemczech na reprezentatywnej próbie 2 300 osób. Tylko jedna czwarta uważa, że warunki życia pozostały mniej więcej takie same. Zapytani o przyczyny tego stanu rzeczy, aż 28 procent uważa, że winny jest „zły rząd” koalicji SPD, Zielonych i FDP, która zastąpiła wielką koalicję Merkel w grudniu 2021 roku.
W pamięci: racjonalizm i pragmatyzm Merkel
Była przewodnicząca CDU przyjmie zapewne ten sondaż do wiadomości z takim samym pragmatyzmem i racjonalizmem, z którym Merkel rządziła krajem w latach 2005-2021. Będzie zdawała sobie sprawę, że jej następcy musieli i nadal muszą radzić sobie z poważnymi kryzysami. To głównie wojna Rosji z Ukrainą, wynikająca z niej inflacja, wysokie ceny energii i wojna na Bliskim Wschodzie. A także coraz większa polaryzacja społeczeństwa, prawicowy populizm, paraliżująca biurokracja i zepsuta infrastruktura kraju.
Polityczna emerytura
Od czasu odejścia na polityczną emeryturę Merkel, zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, rzadko pokazuje się publicznie. Była pierwszym szefem rządu w powojennych Niemczech, który dobrowolnie zakończył urzędowanie i po prostu nie ubiegał się o reelekcję. I jest pierwszą, która najwyraźniej naprawdę nie potrzebuje światła reflektorów. Niemniej jednak, teraz, w dniu jej 70. urodzin, wiele osób myśli o niej i składa jej gratulacje. Na przykład prezydent Frank-Walter Steinmeier, który pełnił funkcję ministra spraw zagranicznych w dwóch gabinetach Merkel, w imieniu swojej partii, SPD.
Steinmeier: „Wolność zawsze była dla Pani ważna”.
W oficjalnych życzeniach urodzinowych Steinmeier uhonorował Merkel jako „wzór do naśladowania i znak rozpoznawczy naszej demokracji”. To, co jest w niej wyjątkowe, to fakt, że 70 lat życia Merkel można podzielić niemal dokładnie na dwa etapy: „Pierwsze 35 lat do upadku muru berlińskiego. I drugie 35 lat w upragnionej wolności” - stwierdził Steinmeier. „Zawsze ważne było dla Pani podkreślanie wartości wolności i wartości oświeconego społeczeństwa. Pani argumenty były tak przekonujące, ponieważ z własnego doświadczenia wiedziała Pani jak nieoceniona jest wartość życia w liberalnej demokracji”.
„Nie zaszłaś jeszcze zbyt daleko!”
Merkel zawsze miała z tym do czynienia: Ze swoim pochodzeniem z byłej NRD, ze swoją historią fizyka raczej stroniącego od polityki, która weszła do polityki dopiero w ekscytującym okresie zmian po 9 listopada 1989 r., znacznie później niż głównie męscy politycy z Zachodu. Wyjaśnia to również nowy, pięcioczęściowy film dokumentalny zrealizowany przez telewizję publiczną ARD zatytułowany „Schicksalsjahre einer Kanzlerin”. Sama Merkel opowiada w nim, jak w 1984 r., w dniu swoich 30. urodzin, wprowadziła się do starego, zrujnowanego mieszkania w ówczesnym Berlinie Wschodnim. Jej pierwsze małżeństwo właśnie się rozpadło, a jej ojciec, pastor, przyjechał w odwiedziny. Merkel wspomina dziś, w 2024 roku: „Rozejrzał się i zamiast jej pogratulować, powiedział: Jeszcze nie zaszłaś zbyt daleko”.
Kariera po upadku komunizmu
Czego nie można powiedzieć o kolejnych czterdziestu latach: Zwłaszcza z perspektywy czasu droga Merkel od rzeczniczki prasowej pierwszego wybranego w wolnych wyborach premiera NRD, przez ministra federalnego, aż po długą erę jej kanclerstwa wydaje się bajeczna, niemal nierealna. Kariera, która prawdopodobnie mogła rozpocząć się dopiero w latach zjednoczenia.
Od czasu przejścia na emeryturę Merkel pojawia się publicznie tylko od czasu do czasu, czasami dość zaskakująco, jak na przykład w maju tego roku, kiedy były minister środowiska Jürgen Trittin z Partii Zielonych zakończył karierę polityczną, polityk, z którym miała niewiele wspólnego w czasie swojej aktywności. A spotkanie Merkel z byłym prezydentem USA Barackiem Obamą w Berlinie w maju 2023 r. zostało jedynie odnotowane przez kilka gazet. Mówi się, że Merkel jest zajęta pisaniem swoich wspomnień, które mają zostać opublikowane jesienią tego roku.
Trzy główne błędy lat rządów Merkel
Merkel jest w dużej mierze wyobcowana ze swojej partii, CDU. Od grudnia 2021 r. nie uczestniczyła w żadnej konferencji partyjnej. W dniu jej urodzin obecny wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego CDU/CSU Jens Spahn w w tygodniku „Fokus” złożył hołd pracy Merkel, ale także wymienił jej trzy główne błędy. Pierwszy z nich to „masowa nielegalna migracja od 2015 r., która zdestabilizowała i przytłoczyła niemieckie społeczeństwo” - stwierdził były minister zdrowia w gabinecie Merkel. I błąd numer dwa: „Powinniśmy byli obchodzić się z Rosją Putina zupełnie inaczej najpóźniej od 2014 roku”. Trzecim błędem było jego zdaniem wycofanie się z energii jądrowej po katastrofie reaktora w Fukushimie w 2011 roku.
Czy Merkel nie ufała Niemcom ?
W rozmowach z przedstawicielami dzisiejszej koalicji SPD, Zielonych i FDP, wielu z nich twierdzi, że okres rządów Merkel charakteryzował się postawą, w której oczekiwano od Niemców jak najmniej zmian. Zmiany te muszą być teraz nadrabiane w pośpiechu: Cyfryzacja, transformacja energetyczna, niedobór wykwalifikowanych pracowników. A w coraz bardziej napiętym świecie pełnym nacjonalizmu kraj musi teraz szybko nauczyć się bronić, w tym militarnie. Ale nawet przedstawiciele tacy jak wicekanclerz Robert Habeck z Partii Zielonych wciąż mają bardzo przychylne słowa do powiedzenia na temat kobiety, która przeprowadziła kraj przez kryzys euro i finansowy oraz pandemię koronawirusa. W czerwcu tego roku Habeck napisał o Merkel w niemieckim wydaniu "Rolling Stone", że zawsze można ją sobie wyobrazić obierającą ziemniaki lub oglądającą kryminały w domu w ciszy i spokoju.
Miał to być komplement. Za jej przystępność i niechęć do próżności.