Zamach w Stambule. Ankara: to kurdyjscy bojownicy z Syrii
14 listopada 2022Rozkaz do ataku przyszedł z miasta Kobane na północy Syrii – powiedział w poniedziałek (14.11.2022) minister spraw wewnętrznych Turcji, Suleyman Soylu. W ostatnich latach tureckie siły zbrojne kilkakrotnie prowadziły tam działania wymierzone w syryjską kurdyjską milicję YPG. Rząd w Ankarze uważa ją za organizację terrorystyczną i odłam zakazanej kurdyjskiej Partii Pracujących Kurdystanu (PKK).
Ponad 20 aresztowanych
Jak poinformował Soylu, osoba podejrzana o podłożenie bomby na ulicy handlowej Istiklal w Stambule, podróżowała również przez północnosyryjski region Afrin. Osoba ta została aresztowana, podobnie jak 21 innych podejrzanych. W tureckiej telewizji pokazano kobietę, która według służb miała zostawić paczkę na miejscu zbrodni.
Sześć osób zginęło
W zamachu na ruchliwej ulicy handlowej w Stambule zginęło w niedzielę, 13 listopada, sześć osób, a ponad 80 zostało rannych. 31 osób nadal przebywa w szpitalu, w tym dwie w stanie krytycznym.
W Stambule i innych tureckich miastach dochodziło już w przeszłości do politycznie motywowanych zamachów bombowych, za którymi stały grupy kurdyjskie lub islamistyczne.
(RTR/dom)