Zamach terrorystyczny w Tunezji - zabici Polacy i Niemiec

Jak poinformował premier Tunezji Habib Essid dwaj uzbrojeni napastnicy zostali zabici przez siły bezpieczeństwa.

Wg tunezyjskiego MSW napastnicy wtargnęli w biały dzień do muzeum Bardo, otwierając ogień do turystów. W tym czasie w budynku było ich około stu. Większość turystów udało się oddziałom specjalnym przeprowadzić w bezpieczne miejsce.

Po ataku napastnicy wzięli zakładników. Również ich udało się już uwolnić. Według premiera Tunezji dwóch lub trzech terrorystów uwikłanych w zamach może być nadal na wolności. Nie jest jasne, kim są napastnicy, ale władze Tunezji są przekonane, że chodzi o bojowników islamskich. Nie wiadomo jednak, do jakiego należą ugrupowania.

Tunezja od lat walczy przeciwko rodzimym i obcym grupom terrorystycznym. Ich ofiarami padło dotąd 60 żołnierzy i policjantów.

Jak na ironię losu Selma Elloumi Rekik, minister turystyki Tunezji, zachęcała oficjalnie w miniony wtorek (17.03) do urlopów w jej kraju. – Tunezja jest krajem bezpiecznym i można bez tu obaw przyjeżdżać- powiedziała minister włoskiej agencji informacyjnej „Ansa”. I dodała, że „wprawdzie problemy w krajach sąsiednich nie pomagają Tunezji, lecz ona sama nie ma problemów z bezpieczeństwem i wszystko jest pod kontrolą”.

dpa/afp/tagesschau/ Alexandra Jarecka