Zachód zwiększa w Monachium presję na Moskwę
13 lutego 2016- Zachód przedstawia Rosję jako ciemną siłę - uskarżał się Dmitrij Miedwiediew w Monachium. Premier rosyjskiego rządu uważa, że Rosja i Zachód znajdują się w okresie nowej zimnej wojny.
- Stoczyliśmy się do czasów nowej zimnej wojny - jak przekazał jego słowa tłumacz na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Relacje między Unią Europejską i Rosją są zepsute. Teraz trzeba odbudować zaufanie . - Jest to co prawda trudny proces, ale musimy go rozpocząć i to bez żadnych warunków wstępnych - zastrzegał. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zapewniał w swoim wystąpieniu w Monachium, że zachodni sojusz obronny nie dąży do żadnej konfrontacji.
- Nie chcemy żadnej nowej zimnej wojny – powiedział. Ministrowie obrony państw członkowskich NATO w ubiegłym tygodniu wdrożyli wzmocnienie oddziałów wojsk Sojuszu na obszarze wschodniego terytorium NATO odpowiadając na postulaty Litwy, Estonii, Łotwy i Polski, czujących zagrożenie ze strony Rosji.
Świat nie może sobie pozwolić na następny Afganistan
Odnosząc się do konfliktu w Syrii Dmitrij Miedwiediew przyrzekł konstruktywną rolę swojego kraju.
- Będziemy dalej pracować nad realizacją wspólnej inicjatywy pokojowej. Jest to trudne, ale nie ma żadnej alternatywy do ponadnarodowego i międzywyznaniowego dialogu – powiedział i dodał: - Świat nie może sobie pozwolić na następną Libię, Jemen czy Afganistan.
Opozycję w Syrii Miedwiediew wezwał do rozmów z reżimem Baszara al-Asada. - Konieczne są rozmowy pomiędzy syryjskim rządem i opozycją – zaznaczył. - Nie wolno teraz grozić wysłaniem do Syrii wojsk lądowych - powiedział.
Prezydent Ukrainy podnosi ciężkie zarzuty pod adresem Rosji
W obliczu kryzysu utrzymującego się na wschodniej Ukrainie prezydent Ukrainy Petro Poroszenko wysunął ciężkie zarzuty wobec Rosji. - To nie jest żadna wojna domowa na Ukrainie, to jest agresja - powiedział w Monachium pod adresem kremlowskiego przywódcy Władimira Putina.
- To jego żołnierze zajęli mój kraj - powiedział Poroszenko, ostrzegając jednocześnie przed infiltracją Europy przez rosyjską propagandę. - Zagrożeniem dla kontynentu są alternatywne wartości proklamowane przez Moskwę. Alternatywna Europa ma wodza i jest nim Putin – powiedział, dodając: - Ma ona swoją piechotę – partie, które są przeciwne Europie. To wszystko prowadzi do nowego nacjonalizmu i fanatyzmu.
Schulz: Rosja próbuje wbić klin w Europę
- Sankcje przeciwko Rosji trzeba utrzymać w mocy - apelował Poroszenko i zaznaczał, że sankcje nie są żadną karą, lecz środkiem do utrzymania Rosji przy stole rozmów. - Nie ma żadnego innego sposobu. Dialog z Rosją można prowadzić tylko wtedy, kiedy Moskwa wycofa swoich żołnierzy z Ukrainy Wschodniej i z Krymu i przestanie wspierać bronią rebeliantów w Donbasie.
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz powiedział, że zgadza się z prezydentem Poroszenką.
- Rosyjski rząd próbuje wbić klin w Europę i ją podzielić - powiedział.
Natomiast prezydent Andrzej Duda ponowił w Monachium żądanie większej obecności NATO w państwach Europy Wschodniej.
- Nasze bezpieczeństwo jest teraz najważniejszym punktem - powiedział.
Rosja dalej bombarduje
W czasie trwania monachijskiej konferencji nadeszły informacje, że Rosja w dalszym ciągu dokonuje nalotów bombowych na stanowiska oddziałów opozycyjnych w Syrii. Rosyjskie myśliwce w nocy z piątku na sobotę (12-13.02.16) przeprowadziły co najmniej 12 operacji powietrznych, doniosła syryjska placówka obserwacyjna praw człowieka.
Szef amerykańskiego departamentu stanu John Kerry wezwał Rosję, by zaprzestała ataków z powietrza na ugrupowanie umiarkowanej opozycji w Syrii. Większość rosyjskich nalotów była jak dotąd skierowana właśnie przeciwko oddziałom - krytykował Kerry.
afp / Małgorzata Matzke