Wymiana okrężna: Czechy dostały od Niemiec pierwszy czołg
21 grudnia 2022W tym przypadku Czechy otrzymują nowoczesne czołgi Leopard w zamian za starsze radzieckie T72, które Praga przekazała Ukrainie już w kwietniu. Ponieważ ukraińskie siły zbrojne nie potrzebują dodatkowego szkolenia w zakresie sowieckich systemów, był to szybki sposób na dostarczenie Ukrainie większej ilości broni i wsparcie jej w walce z Rosją.
Przekazanie pierwszego Leoparda odbyło się w środę (21.12.22) w bazie wojskowej w Práslavicach w obecność czeskiej minister obrony Jany Czernochovej i przedstawicieli Niemiec.
Kolejne czołgi w drodze
Do końca 2023 roku Czechy otrzymają kolejne czołgi Leopard 2 i opancerzony pojazd ratowniczy. Umowa obejmuje też amunicję, szkolenia i części zamienne.
– Dzięki czołgom Leopard zrywamy z zależnością od sowieckiej technologii – powiedziała Czernochová.
Czechy należą do kluczowych państw wspierających Ukrainę. Dostarczyły jej dotąd uzbrojenie o równowartości 2 mld euro.
Wymiana okrężna
Pomysł wymiany okrężnej, w ramach której wschodnie państwa NATO przekazują Ukrainie poradziecki sprzęt w zamian za nowszy od niemieckich producentów, pojawił się ok. pół roku temu.
Sprzęt przekazały Ukrainie Polska, Czechy i Słowacja oraz w mniejszym stopniu Słowenia. Polska już wiosną wysłała ponad 250 starszych czołgów konstrukcji radzieckiej, Słowacja – system obrony powietrznej otrzymując w zamian od Niemiec i Holandii system obrony przeciwrakietowej Patriot. Latem Bratysława dostarczyła Ukrainie 30 czołgów bojowych, a Praga – 40 czołgów.
Polska bez sprzętu od Niemiec
W zamian Słowacja otrzyma od Niemiec łącznie 15, a Czechy 14 nowoczesnych czołgów Leopard. Z kolei Słowenia pod koniec października wysłała Ukrainie 28 czołgów, otrzymując w zamian 43 wojskowe pojazdy transportowe.
Rozmowy Polski i Niemiec ws. sprzętu na razie zamarły z powodu nieporozumień: Warszawa jest na etapie wymiany sprzętu na nowszy (m.in. zakupy nowoczesnych czołgów od USA i Korei Płd.) i nie zadowalała jej oferta Niemiec – i pod względem czasu realizacji, i liczby pojazdów.
(DPA/mar)