Vloger Rezo. Końcowa rozprawa z politykami
20 września 2021W 43-minutowym nagraniu wideo Rezo atakuje układy zawierane przez poszczególnych polityków CDU/CSU przy zakupie masek ochronnych. Vloger potępia także duże dotacje, które partie otrzymują od wielkich firm oraz wpływ lobbystów na niemieckie ustawodawstwo.
Rezo z charakterystycznymi niebieskimi włosami stał się znany szerokiej publiczności w 2019 roku, kiedy przyciągnął dużą uwagę filmem na You Tube: „Zniszczenia dokonane przez CDU”. Było to na krótko przed wyborami europejskimi. Jego aktualny teledysk jest oparty na tym filmie, przynajmniej w tytule: „Finał zniszczeń: korupcja”. Konkretne fakty, które analizuje Rezo, są już znane opinii publicznej. Vloger skarży się na „porażkę” państwowych organów kontrolnych i zbyt niedbałe zasady przejrzystości.
Wśród partii, które zgodnie ze swoimi manifestami wyborczymi chciałyby najbardziej przeciwdziałać korupcji i lobbingowi, Rezo wymienia Zielonych i Lewicę, choć z pewnymi zastrzeżeniami także SPD. Vloger wytyka kandydatowi SPD na kanclerza, Olafowi Scholzowi, jego działania w skandalu związanym z miliardowymi oszustwami w Wirecard oraz w tzw. aferze Cum-Ex.
Scholz zawsze zaprzeczał tym oskarżeniom. W związku ze skandalem Cum-Ex odrzucił wszelkie podejrzenia komisji śledczej parlamentu Hamburga, że jako burmistrz Hamburga miał wpływ na opodatkowanie banku Warburg zamieszanego w ten skandal.
Postęp możliwy, „radykalna zmiana” raczej nie
Pod koniec wideo, które do południa w niedzielę miało prawie milion wyświetleń, vloger podkreśla, że żadna potencjalna koalicja rządowa nie przyniesie „radykalnej zmiany” w tej kwestii. Ale może dojść do znacznego postępu. „Dlatego idźcie i głosujcie. Nie marnujcie swojego głosu. Idźcie i głosujcie, wszyscy. Kto nie głosuje, nie może oczekiwać, że cokolwiek się zmieni”- apeluje Rezo.
W dwóch pierwszych częściach serii wideo na temat wyborów federalnych pod hasłem „Zniszczenie” Rezo poruszył tematy „niekompetencji” i „katastrofy klimatycznej”. Teraz, na samym końcu nowego wideo, zapowiedział, że to już ostatnia część tej serii. „To by było na tyle” – zakończył vloger.
(DPA/jar)