Tragedia u wybrzeży Lampedusy. 13 ofiar śmiertelnych
7 października 2019Jak poinformowała w poniedziałek włoska straż przybrzeżna, u wybrzeży wyspy Lampedusa doszło do wywrócenia łódzi z kilkudziecięcioma uchodźcami na pokładzie. Oddziały specjalne wyłowiły zwłoki 13 kobiet. Niektóre z nich były w ciąży. Około kilkunastu osób uchodzi za zaginione, w tym ośmioro dzieci i kolejne ciężarne kobiety.
Straż przybrzeżna ruszyła na ratunek przepełnionej łodzi z 50 migrantami na pokładzie krótko po północy z niedzieli na poniedziałek. Zdołano uratować i przetransportować do portu na wyspie Lampedusa 22 osoby. Do wywrócenia łodzi doszło wskutek złych warunków pogodowych oraz wybuchu paniki wśród migrantów, w momencie, kiedy zbliżał się już jednostki ratunkowe.
Jak donoszą włoskie media, łódż wyruszyła z wybrzeży Tunezji. Na jej pokładzie byli zarówno Tunezyjczycy jak i mieszkańcy Afryki Subsaharyjskiej.
Szlak morski przez Morze Śródziemne uchodzi za jeden z najbardziej niebezpiecznych na świecie. Od początku roku podczas próby przedostania się z wybrzeży Afryki Północnej do Europy zatonęły już tysiące migrantów.
Niekończąca się dyskusja
We wtorek w Luksemburgu unijni ministrowie spraw wewnętrznych dyskutować będą nad kwestią przyjmowania uchodźców uratowanych na Morzu Śródziemnym. Jak poinformował rzecznik resortu spraw wewnętrznych Niemiec, chodzi o konkretne mechanizmy szybkiego reagowania. Ministrowie spraw wewnętrznych Niemiec, Francji, Włoch, Malty oraz Finlandii doszli niedawno w tej sprawie do prorozumienia. Rzecznik niemieckiego MSW wskazał także, że Niemcy przyjęły w ostatnich 15 miesiącach 225 migrantów z 2 tys. uratowanych w 16 akcjach ratunkowych.
Tymczasem w Niemczech utrzymuje się nadal dyskusja dot. przyjmowania uratowanych na morzu uchodźców. W
unii chadeckiej ścierają się opinie zwolenników i krytyków rozwiązania, które zaproponował szef resortu spraw wewnętrznych Horst Seehofer (CSU). W myśl tychże Niemcy powinny przyjmować 1/4 wszystkich uratowanych migrantów. Zdaniem członka komisji spraw wewnętrznych Bundestagu Armina Schustera (CDU) inicjatywa Horsta Seehofera mogłaby być "początkiem długo wyczekiwanego europejskiego rozwiązania ws. relokacji uchodźców. Może stać się zgoła zaczynem do nowych negocjacji w europejskim systemie azylowym – uważa polityk.
Uzasadniona propozycja
Natomiast Zieloni wzywają rząd Niemiec, by plany przyjmowania 25 proc. uratowanych na morzu uchodźców uznał on jako kryterium dla generalnego mechanizmu rozdziału uchodźców w Europie. „25 proc. odpowiada mniej więcej niemieckiemu udziałowi w sprawiedliwym wskaźniku dystrybucji w Europie i dlatego stanowi dobrą podstawę" – powiedziała dziennikowi „Rheinische Post" szefowa klubu poselskiego Zielonych, Kartin Goering-Eckardt.
Za propozycją Seehofera opowiedziały się także niemieckie związki miast i gmin. Zdaniem prezesa Gerda Landsberga „ponieważ chodzi aktualnie o mniej niż 100 uchodźców w roku, propozycja ministra Seehofera dotycząca 25 proc. jest absolutnie uzasadniona" – oświadczył on w rozmowie z dziennikarzami grupy medialnej Funke.
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>
Również Rada Ekspertów niemieckiej Fundacji ds. Interacji i Migracji (SVR) traktuje propozycję Seehofera jako ważny krok w stronę większej europejskiej solidarności w polityce migracyjnej.
(dpa/jar)