Indywidualna wystawa Agnieszki Polskiej w Berlinie
26 września 2018Jak możemy jako jednostka przejąć odpowiedzialność za otaczający nas świat? To pytanie przewija się przez twórczość żyjącej w Berlinie artystki Agnieszki Polskiej. Jest też centralnym motywem jej najnowszej pracy „The Demon’s Brain” („Umysł demona”) prezentowanej od 27 września 2018 w historycznej hali Muzeum Sztuki Współczesnej Hamburger Bahnhof w Berlinie.
Instalacja wideo, w której artystka połączyła tym razem film i animację, powstała w ramach nagrody Galerii Narodowej, przyznawanej od 2000 r. co dwa lata przez stowarzyszenie Przyjaciele Galerii Narodowej, a wspieranej przez koncern BMW. Została ufundowana z myślą o żyjących w Niemczech młodych artystach do 40. roku życia. Od 2013 r. nagroda nie jest związana z gratyfikacją finansową, tylko z indywidualną wystawą.
– Zastanawialiśmy się, co jest ważne dla młodych artystów, jak możemy ich wesprzeć. Powstała idea, by przez rok artysta mógł przygotowywać pracę, a wieńczy wszystko indywidualna wystawa; najlepsze, co może się przydarzyć artyście – tłumaczy dyrektor Galerii Narodowej – Muzeów Państwowych w Berlinie Udo Kittelmann.
Pomysł pokazywania prac laureatów w renomowanym miejscu okazał się „dużym sukcesem, bo świadczy o prestiżu nagrody i zarazem pozwala dotrzeć do szerokich kręgów publiczności” – ocenia wiceprzewodnicząca stowarzyszenia Przyjaciele Galerii Narodowej Katharina von Chlebowski. Wystawie towarzyszy z reguły publikacja i zakup dzieła sztuki. W przypadku Agnieszki Polskiej jest to katalog z zamówionymi przez nią esejami, który ukaże się w styczniu 2019, a jej instalacja „The Demon’s Brain” trafi do zbiorów berlińskiej Galerii Narodowej – Muzeów Państwowych.
„Widzę się w roli posłańca”
Na miejsce prezentacji swojej pracy Agnieszka Polska wybrała centralny punkt kompleksu Hamburger Bahnhof – historyczną halę dawnego dworca. – Budowanie wystawy w tym miejscu było dla mnie niesamowitym przeżyciem. To naprawdę wielki zaszczyt – powiedziała DW artystka.
Na czterech, zsynchronizowanych ze sobą ekranach Agnieszka Polska snuje opowieść o fikcyjnym posłańcu, który ma dostarczyć listy do krakowskiego żupnika – autentycznej postaci – Mikołaja Serafina. Po drodze młody jeździec traci konia i spotyka demona, wysłannika z przyszłości. Monolog demona konfrontuje nas z problemami współczesności, zarazem jest osadzony w przeszłości. – Może najważniejszą ideą jest przenikanie się różnych prawd historycznych – mówi artystka.
Zainspirowała ją m.in. książka Andreasa Malma „Fossil Capital” o początkach uprzemysłowienia i korzeniach globalnego ocieplenia. Jej teza – już w średniowieczu człowiek był odpowiedzialny za zmiany klimatu. Także w średniowieczu był obecny kapitalizm, na co z kolei wskazuje Agnieszka Polska: Wieliczka, funkcjonująca w feudalnym systemie, po bliższym przyjrzeniu się, okazuje się wczesnokapitalistycznym przedsiębiorstwem. Spotkany przez posłańca demon może być postrzegany jako uosobienie sztucznej inteligencji, a listy do Serafina jako przykład ekonomii danych czy „ekstrakcji danych”, rozumianych jako kopalnia cennych surowców.
Wątków przewijających się przez pracę Agnieszki Polskiej jest dużo, tak jak możliwości interpretacji. – Naczelnym wątkiem jest jednak odpowiedzialność jednostki w sytuacji, która ją przerasta. Tak jak sytuacja posłańca, który w swoim zwątpieniu pali listy – mówi kurator wystawy Sven Beckstette.
– Myślę, że moja rola jako artystki jest taka, jak tego posłańca, czyli przenoszenie informacji i zastanowienie się nad tym, jaką mają one wagę – podsumowuje Agnieszka Polska.
Pytania zawarte w wideo rozważają też autorzy zamówionych przez nią esejów, które ukażą się w zapowiadanym katalogu. Ich fragmenty można przeczytać już dziś, przy wejściu na wystawę. A jeszcze lepiej po obejrzeniu instalacji. Są tym bardziej wymowne.
„Krytyka była na miejscu”
Jesienią 2017, krótko po uroczystym wręczeniu nagrody nominowane do niej artystki i Agnieszka Polska wystosowały list otwarty. Skrytykowały w nim organizatorów zbyt skupiających się na sobie, na płci i narodowości artystek. Sztuka zeszła przy tym w cień.
– Potraktowaliśmy ten list nader poważnie. Była to krytyka bardzo na miejscu, w wielu punktach podzielamy zdanie artystek. Przeprowadziliśmy szereg intensywnych rozmów i czegoś się nauczyliśmy – przyznał dyrektor Galerii Narodowej – Muzeów Państwowych w Berlinie Udo Kittelmann.
Pracę Agnieszki Polskiej „The Demon's Brain” można oglądać od 27 września 2018 do 3 marca 2019 w historycznej hali Muzeum Sztuki Współczesnej Hamburger Bahnhof w Berlinie.