TAZ: Wojna kulturowa w Polsce
26 października 2020„W Polsce trwa wojna kulturowa w całej odsłonie” – ocenia w poniedziałek (26.10.2020) berliński dziennik w komentarzu na temat wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który uznał za niezgodne z konstytucją prawo do aborcji z powodu trwałych i nieodwracalnych wad płodu. Korespondentka gazety Gabriele Lesser pisze, że w zeszłym tygodniu „katoliccy fundamentaliści z rządzących narodowych populistów zaliczyli koleje zwycięstwo”.
„Dzięki obejmującym cały kraj «czarnym protestom» kobiety wygrywały w przeszłości debaty w parlamencie. Tym razem, w czasach koronawirusa masowe demonstracje zostały zakazane. Wiele kobiet zwracało się jednak we wnioskach i listach otwartych do Trybunału Konstytucyjnego, ostatnio także Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar i po raz pierwszy 600 lekarzy. Ale to wszystko na nic się zdało. Większość z 15 sędziów, z których 14 zostało mianowanych przez PiS-owską większość w Sejmie, opowiedziało się za «przywróceniem tortur w Polsce»”, jak mówią obrończyni spraw kobiet” – relacjonuje „taz”.
Podzielone społeczeństwo nie może się bronić
Dodaje, że „ogromna wściekłość, jaka wywołał ten wyrok, może się jednak skierować przeciwko PiS”, o ile protest znów nie trafi w próżnię. Według Lesser Polska została „zdobyta przez kilka katolicko-fundamentalistycznych organizacji”, które stały się „wspólnikami” PiS, stale szukającego nowych wrogów, aby potem, powołując się na rzekomą „obronę polskich wartości” albo „polskiej suwerenności” przeforsowywać swoje własne interesy.
„Obojgu chodzi o władzę. Im bardziej skłócone społeczeństwo, tym mniej może się bronić przed radykalnymi grupami, które wprawdzie nie mają większości w społeczeństwie, ale wiedzą, jak wykorzystać do swoich celów struktury władzy państwowej” – ocenia Lesser.
Także wysokonakładowy dziennik „Bild” informuje w poniedziałek na stronie tytułowej o protestach przeciwko wyrokowi TK i publikuje zdjęcie z katedry w Poznaniu. „Interwencja policji przeciw pokojowemu protestowi w świątyni!” – pisze „Bild”, informując o demonstracji około 20 osób w trakcie mszy w poznańskiej katedrze.