1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Targi Książki w Lipsku. Literackie rarytasy z Polski

21 marca 2024

Ruszają Lipskie Targi Książki. Pojawi się na nich szereg polskich autorów.

https://p.dw.com/p/4dwlF
21 marca 2024 r. rozpoczynają się Targi Książki w Lipsku
21 marca 2024 r. rozpoczynają się Targi Książki w LipskuZdjęcie: Hendrik Schmidt/dpa/picture alliance

Co roku w Niemczech ukazuje się kilkadziesiąt książek przełożonych z języka polskiego lub omawiających tematykę polską. Nie jest to zawrotna ilość, ale te pozycje to częstokroć literatura na najwyższym światowym poziomie.

W minionym roku niemieccy czytelnicy Andrzeja Stasiuka otrzymali powieść „Przewóz” w przekładzie Renate Schmidgall w związanym z pisarzem od ponad 20 lat wydawnictwie Suhrkamp.

Stałego wydawcę w obszarze niemieckojęzycznym jeszcze przed werdyktem noblowskim znalazła też Olga Tokarczuk. Jej szwajcarskie wydawnictwo Kampa opublikowało teraz „Empuzjon” w przekładzie duetu Lothar Quinkenstein i Lisa Palmes. Niemieckojęzyczni krytycy okrzyknęli powieść noblistki feministyczną wersją „Czarodziejskiej Góry”.

Lisa Palmes, która ostatnio przetłumaczyła magiczno-realistyczną sagę Joanny Bator o losie czterech kobiet z rodziny, zatytułowaną „Gorzko, gorzko”, otrzymała jedną z trzech nominacji do tegorocznej prestiżowej Nagrody Lipskich Targów Książki. Werdykt zostanie ogłoszony w czwartek, 21 marca.

Tymczasem w przeddzień Targów dotarła wiadomość, że Joanna Bator jest tegoroczną laureatką Austriackiej Nagrody Państwowej dla twórców literatury europejskiej. Samą autorkę podczas targów można będzie spotkać na odczycie w lipskim Domu Literatury, w ramach cyklu literatury kobiecej, w dyskusji moderowanej przez polsko-niemiecką autorkę Dorotę Danielewicz. – Joanna Bator z powieścią „Gorzko, gorzko” robi jeszcze większą, światową karierę. Ale zwiastowały ją już poprzednie jej książki – uważa Danielewicz.

Joanna Bator
Joanna BatorZdjęcie: Magda Hückel/Suhrkamp Verlag

Literackie rarytasy

W Lipsku odczyty będzie miał także Jakub Małecki. Ostatnimi laty wyszły w Niemczech w stosunkowo krótkim odstępie czasu aż trzy jego powieści: „Rdza”, „Saturnin”, a teraz „Dygot”, przełożony przez Joannę Manc. Książki Małeckiego po prostu dobrze się czytają. – To, co może przekonywać niemieckiego czytelnika do lektury Małeckiego, to jego wręcz mistrzowskie szkice protagonistów, których ten autor świetnie „rozpoznaje” w sensie psychologicznym, będąc – mimo ich częściowych słabości – zawsze jakby po ich stronie – podkreśla Manc w rozmowie z DW. Urzeka także jego język – niby prosty, a jednocześnie tak poetycki – dodaje tłumaczka.

Z kolei dowodem prawdziwego entuzjazmu i swoistym hołdem wobec klasyka Witolda Gombrowicza jest kompletna niemieckojęzyczna edycja dzieł pisarza, w najlepszych przekładach i znakomitej szacie graficznej. Sfinalizowało ją działające w Zurychu wydawnictwo Kampa. Literatura i filozofia Gombrowicza jest teraz w Niemczech w każdej chwili na wyciągnięcie ręki.

Niemieckie wydanie powieści "Kosmos"
Niemieckie wydanie powieści "Kosmos" Witolda Gombrowicza

Innym bibliofilskim rarytasem jest tom prozy Andrzeja Bobkowskiego pt. „Za zwrotnikiem. Opowieść o pożegnaniu Europy”, w przekładzie Rona Mieczkowskiego, uzupełniona o wspomnienie autorstwa Józefa Czapskiego. Ekskluzywne, numerowane egzemplarze ukazały się w wydawnictwie Aufbau, w szacownej serii „Inna Biblioteka”. Jej niedawny redaktor, Christian Döring, jest przekonany, że „Andrzej Bobkowski, ów polski „homme de lettres” („człowiek pióra”), gdyby żył w czasach nam współczesnych, mógłby służyć jako wzorcowy przykład „esprit européen” („europejskiego ducha”).

Nieoczywistą pozycją wydawniczą jest zapewne zbiór opowiadań pt. „Dwa księżyce” poświęconych Kazimierzowi Dolnemu i napisanych 90 lat temu przez Marię Kuncewiczową. Książka ukazała się w tłumaczeniu Petera Olivera Loewa – dyrektora Niemieckiego Instytutu Spraw Polskich w Darmstadt. Podobnie jak kilka lat temu inny jego przekład – „Filip” Leopolda Tyrmanda – także ta pozycja doczekała się wielu recenzji.

Nieśmiertelność poezji

Poezja w recepcji literatury polskiej w Niemczech od dziesięcioleci zajmuje szczególne miejsce. Instytut Polski w Lipsku uczci przypadający 21 marca Międzynarodowy Dzień Poezji dyskusją o koncepcji środkowoeuropejskości w twórczości Czesława Miłosza, a także spotkaniem poświęconym wierszom Adama Zagajewskiego, które odbędzie się dokładnie w trzecią rocznicę śmierci poety.

Michael Krüger z wydawnictwa Hanser, poeta i niestrudzony wydawca niepowtarzalnych poetów, przywiezie do Lipska ostatni tomik Zagajewskiego pt. „Prawdziwe życie” w przekładzie Renate Schmidgall. Z Krakowa przyjedzie Ryszard Krynicki, poeta i polski wydawca Adama Zagajewskiego. Renate Schmidgall, również sama pisząca poezję, twórczości Zagajewskiego towarzyszyła przez ponad dekadę. Dzięki niej w języku niemieckim zaistniały też wiersze Wisławy Szymborskiej, Marzanny Kielar, Macieja Niemca i Pawła Huelle. – W polskiej poezji pociąga mnie to, że jest ona bardziej czytelna niż niemiecka – mówi Schmidgall w rozmowie z DW. – Zagajewski czerpie inspiracje z własnego życia, z odwiedzanych miejsc, oczywiście z lektury. Szymborska na przykład jest na pierwszy rzut oka nieskomplikowana, ale jej lekkość jest tylko pozorna – wyjaśnia tłumaczka i poetka.

Niemieckie wydanie zbioru wierszy Wisławy Szymborskiej
Niemieckie wydanie zbioru wierszy Wisławy Szymborskiej

W niemieckich księgarniach widać ślady ubiegłorocznego jubileuszu stulecia Wisławy Szymborskiej, jak biografia pióra Marty Kijowskiej, wydana przez wydawnictwo Schöffling. Z kolei oddane poetce wydawnictwo Suhrkamp opublikowało jubileuszową, obszerną edycję „Wierszy zebranych” ponadczasowej poetki.

Na drodze ku literackiej nieśmiertelności jest w Niemczech poezja Tomasza Rożyckiego, dzięki przekładom Bernharda Hartmanna. W berlińskim wydawnictwie Edition.fotoTAPETA ukazał się ostatnio cykl wierszy Różyckiego pt. „Kolonie”.

Literatura faktu

W Lipsku z publicznością będą spotykać się także autorzy poruszający tematykę związaną z Polską. Warto spośród książek ostatniego sezonu wymienić esej biograficzny „Traumland”, czyli „Wymarzony kraj” Adama Soboczynskiego. Autor jako dziecko w 1981 roku wyemigrował z rodzicami z Polski do Niemiec. Ten renomowany niemiecki krytyk literacki i redaktor w swej książce swobodnie porusza się między mentalnością polską i niemiecką. Opowiada o przemianach ostatnich dziesięcioleci w obu krajach, jak też w Rosji i Gruzji, kreśląc en passant portret swego pokolenia – niemieckich czterdziestolatków i dywagując na temat wolności.

„Traumland”, czyli „Wymarzony kraj” Adama Soboczynskiego
„Traumland”, czyli „Wymarzony kraj” Adama SoboczynskiegoZdjęcie: Klett-Cotta

Autorem pochodzącym z Polski i piszącym po niemiecku jest także zaproszony do Lipska Artur Becker. W niezależnym wydawnictwie Arco ukażą się w kwietniu jego eseje pt. „Czarne serwetki na mym sercu. Z życia kosmopolaków”. Becker opublikował ostatnio też nowy tom wierszy oraz przekład opowiadań Tadeusza Borowskiego we własnym wyborze.

W niemieckojęzycznych publikacjach literatury faktu z odniesieniem do Polski uderza żywa reakcja na rzeczywistość. Przykładem jest niemieckie wydanie w wydawnictwie Europa pt. „To jest wojna” Klementyny Suchanow opisujące fundamentalistyczne zapędy niektórych polityków i równolegle rozwijającą się najnowszą falę feminizmu, scalającą bunt kobiet na płaszczyźnie międzynarodowej.

Podobnie przenikliwa jest analiza pióra Klausa Bachmanna „Jadąc na oślep – Polska i osiem lat PiS” w berlińskiej oficynie wydawniczej Edition.fotoTAPETA.   

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na facebooku! >>