Tagesspiegel: Podwójna strategia wobec Polski
31 października 2021Podczas niedawnego szczytu UE dwanaście krajów (w tym Polska - red.) wezwało do wsparcia z unijnego budżetu budowy fizycznej bariery na granicy z Białorusią, jednak szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen odrzuciła ten wniosek, argumentując, że Unia nie może finansować nowych murów w Europie – pisze komentator niemieckiego dziennika „Tagesspiegel” Christoph von Marschall.
Von der Leyen nie wyczuwa nastrojów
„Wydaje się, że von der Leyen zawiodło wyczucie nastrojów” – zauważył niemiecki dziennikarz. Przypomniał, że premier Saksonii Michael Kretschmer, partyjny towarzysz von der Leyen, jest zwolennikiem zabezpieczenia granicy. Tego samego zdania jest Manfred Weber, szef klubu Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim.
Polska znajduje się obecnie w podobnej sytuacji, jak Grecja w 2015 roku, krytykowana wówczas za złe traktowanie uchodźców. „Polska ma za resztę Europy rozwiązać problem uchodźców, a równocześnie stoi pod pręgierzem z powodu odejścia od państwa prawa” – zwraca uwagę Marschall.
Podczas wystąpienia premiera Mateusza Morawieckiego w Parlamencie Europejskim centrowi i konserwatywni mówcy zastosowali podwójną strategię – ostrą krytykę polskiej polityki wobec wymiaru sprawiedliwości, a równocześnie okazali wyraźną wdzięczność za ochronę granicy zewnętrznej UE z Białorusią.
Nie paktować z Łukaszenką
Zdaniem Marschalla obecna dyskusja o ochronie granic jest bardziej pragmatyczna, a mniej moralizatorska niż w 2015 r. Niemiecki dziennikarz cytuje amerykańskiego poetę Roberta Frosta – „Dobre ogrodzenia są gwarancją dobrego sąsiedztwa”.
Marschall uważa, że nie ma żadnych powodów do szukania kompromisu z dyktatorem Białorusi Łukaszenką. „Im szybciej Łukaszenka będzie musiał przyznać, że jego próba destabilizacji zakończyła się fiaskiem, tym większe szanse na to, że zrezygnuje ze swojej strategii”.
„Ambiwalencja, z jaką Parlament Europejski potraktował Morawieckiego, jest niezłym wzorem do naśladowania dla Komisji Europejskiej. Nie ma sprzeczności w tym, aby UE ostro krytykowała rząd PiS w Warszawie z powodu reformy sądownictwa, a równocześnie wspierała ten rząd w ochronie granicy zewnętrznej” – pisze w konkluzji Christoph von Marschall w „Tagesspieglu”.