W latach 70-tych aż 60 000 osób w Szwajcarii trafiło do więzień w karze za życie niezgodne z "tradycyjnymi, szwajcarskimi wartościami". Swoją historię opowiada 64-letni Walter: odebrany matce, umieszczony w domu sadystycznego pastora, a potem w szpitalu psychiatrycznym, gdzie testowano na nim leki psychotropowe.