1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Szef CDU: zatrzymać przynajmniej Nord Stream 1

14 marca 2022

Stoimy na gruzach dotychczasowej polityki energetycznej – przyznał szef niemieckiej CDU Friedrich Merz.

https://p.dw.com/p/48SB2
Wstrzymania omportu gazu z Rosji domagali się uczestnicy demonstracji w Berlinie przeciwko rosyjskiej agresji na Ukrainę
Wstrzymania omportu gazu z Rosji domagali się uczestnicy demonstracji w Berlinie przeciwko rosyjskiej agresji na UkrainęZdjęcie: Marc Vorwerk/SULUPRESS.DE/picture alliance

Lider niemieckiej CDU, która rządziła Niemcami przez 16 lat, a dziś jest w opozycji, przyznał, że jego ugrupowanie nie uchyla się od współodpowiedzialności za uzależnianie się Niemiec od energii z Rosji. W rozmowie z telewizją ZDF Friedrich Merz podkreślił, że stawiając na Rosję jako wiarygodnego dostawcę gazu kanclerz „Angela Merkel nie był jednak odosobniona”.

Taką ocenę podzielała „duża część niemieckiego biznesu” oraz inne partie, wskazał. – SPD miała bardzo bliskie personalne relacje z Putinem i jego systemem” – przypomniał Merz.

– Dziś faktycznie stoimy przed stertą gruzów tej polityki energetycznej – przyznał szef CDU. – Lamentowanie nic nam jednak nie pomoże. Musimy patrzeć w przyszłość i starać się nie powtórzyć tych samych błędów, jakie popełniliśmy w przeszłości – powiedział. – Trzeba razem zastanowić się nad tym, jak wyjść z tego wielkiego dylematu – dodał Merz w wywiadzie, wyemitowanym w niedzelę (13.03.2022) wieczorem.

„Mamy potworny dylemat”

Podobnie, jak obecny rząd koalicji SPD, Zielonych i socjaldemokratów, Merz odrzuca możliwość wprowadzenia całkowitego embarga na import gazu i ropy z Rosji w ramach sankcji za rosyjską agresję na Ukrainę. 

Skutki byłyby trudne do przewidzenia. Prawdopodobnie od razu mielibyśmy przestoje w wielu częściach niemieckiej gospodarki, mielibyśmy poważne konsekwencje na rynku pracy, doświadczylibyśmy w naszym kraju skutków społecznych, które są bardzo poważne.

Przewodniczący CDU Friedrich Merz
Przewodniczący CDU Friedrich MerzZdjęcie: Wolfgang Kumm/dpa/picture alliance

– Mamy potworny dylemat. Niczego nie życzymy sobie bardziej niż szybkiego zakończenia tej wojny. Chcemy zrobić wszystko, co możliwe, aby ją zakończyć możliwie najszybciej, ale nie możemy dodatkowo zaszkodzić sobie tak poważnie, wprowadzając takie embargo – powiedział Merz.

Zapowiedział jednak, że jeszcze w tym tygodniu zaproponuje na naradzie klubu parlamentarnego CDU, by „przynajmniej rozważyć rezygnację z Nord Stream 1”. – Według naszych szacunków nie prowadziłoby to do takich trudności w zapatrzeniu (w gaz), że od razu nastąpiłyby przestoje w gospodarce i zabrakłoby ogrzewania w mieszkaniach. Ale byłoby to znaczące ograniczenie – dodał szef CDU.

Zadeklarował poparcie dla rządu w staraniach o możliwie szybkie zakończenie wojny w Ukrainie.

Uwolnić sektor energii od Putina

Za zatrzymaniem importu rosyjskiego gazu przez uruchomiony w 2011 roku Nord Stream 1 w ostatnich dniach wypowiedziało się kilkoro czołowych polityków opozycyjnej CDU. Wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego tej partii, były minister zdrowia Jens Spahn powiedział w rozmowie z „Bild TV”, że „teraz chodzi nie tylko o to, jak uwolnić się od paliw kopalnych, ale jak uwolnić zaopatrzenie w energię od Putina”. Jego zdaniem ten drugi cel jest teraz ważniejszy, a jednoczesne odejście Niemiec od węgla i energii jądrowej sprawiło, że Niemcy uzależniły się od gazu z Rosji.

Wyłączenie Nord Stream 1, jedynego gazociągu, który prowadzi bezpośrednio z Rosji do Niemiec, powinno być „pierwszym krokiem”, ocenił Spahn.

Za całkowitym embargiem na ropę i gaz z Rosji opowiedział się z kolei polityk CDU Norbert Reottgen. „Apeluję do rządu federalnego: musimy zatrzymać rosyjski import gazu i ropy już teraz! Ukraińcy potrzebują naszego wsparcia, a gdy oni przegrają, przegramy również my” – napisał były szef Komisji Spraw Zagranicznych Bundestagu w dzienniku „Der Tagesspiegel”.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>