Szef MSW dementuje, jakoby islamiści planowali zamachy w strefach kibica

Ulica 17 Czerwca ( 17. Juni) już od kilku dni jest zamknięta. Przed Bramą Brandenburską ustawiono scenę z gigantycznym ekranem, gdzie będzie można oglądać finał Ligi Mistrzów: pojedynek Borussii Dortmund i Bayernu Monachium. W pawilonach gastronomicznych kibice mogą napić się piwa czy zjeść kiełbaskę. Na Pariser Platz już rozbrzemiewa z głośników głośna muzyka hiphopowa.

Mieszkańcy Berlina i turyści nie po raz pierwszy będą wspólnie oglądać pasjonujący mecz. Nastrój przypomina trochę mecze mundialowe. Jak do tej pory takie publiczne imprezy przebiegały w Berlinie bez zakłóceń.

W ubiegły piątek (24.05) szef Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA) Joerg Ziercke poinformował na poufnej naradzie z landowymi ministrami spraw wewnętrznych o tym, że ma informacje o możliwym zamachu terrorystycznym w RFN, donosił Spiegel online. Jak powiedział, otrzymał informacje od rosyjskiego wywiadu FSB że konkretna osoba, islamista planuje zamach bombowy, którego celem mogą być masowe imprezy publiczne związane z finałem Ligi Mistrzów. Osoba ta została zidentyfikowana przez BKA.

W sobootę (25.05) po południu szef resortu spraw wewnętrznych Hans-Peter Friedrich (CSU) zdementował doniesienia Spiegel online o "informacjach dotyczących planów i celów zamachów terrorystycznych w Niemczech".

Lepiej dmuchać na zimne

Uczestnicy publicznych imprez muszą przygotować się jednak na podwyższone środki bezpieczeństwa, m.in. w Berlinie, Dortmundzie i Monachium. Berlińska policja ma zamiar dokładnie obserwować kibiców podążających do strefy public viewing pomiędzy Bramą Brandenburską i Kolumną Zwycięstwa oraz kontrolować torby, które wydadzą się podejrzane. Ma to uniemożliwić wniesienie do strefy kibica ładunku wybuchowego. Podobnie policja będzie postępować w całych Niemczech, chcąc zapobiec powtórzeniu się sytuacji, jaka miała miejsce podczas Bostońskiego Maratonu.

Wskazówki od zagranicznych służb wywiadowczych BKA otrzymuje prawie codziennie. Są one czasami konkretne, czasami bardzo ogólnikowe. Lecz to ostrzeżenie rosyjskich służb BKA potraktował bardzo poważnie, ponieważ to właśnie rosyjski wywiad ostrzegał służby bezpieczeństwa USA przed sprawcami zamachu w Bostonie.

dpa, Spiegel online / Małgorzata Matzke

red.odp.: Barbara Cöllen