Szczyt G20 w Hamburgu: szczególne warunki i wyzwania
6 lipca 2017Przez 12 lat sprawowania rządów kanclerz Angela Merkel miała już okazję uczestniczyć w niejednym spotkaniu na szczycie i niejedno takie spotkanie zorganizowała w Niemczech. W 2007 była gospodarzem szczytu G8 w nadbyłtyckim Heiligendamm, w 2015 szczytu G7 w bawarskim Elmau. Teraz Hamburg będzie areną wielkiego szczytu G20, na które przyjedzie więcej gości niż zwykle.
Nie tylko to wyróżnia hamburski szczyt od wszystkiego, czemu musiała do tej pory podołać Angela Merkel. – G20 odbywa się w tym roku w szczególnych warunkach i jest szczególnym wyzwaniem – powiedziała kanclerz. Wymieniła tylko kilka z nich. - Terroryzm, zmiany klimatyczne, protekcjonizm – i wszystkie te tematy będą punktem obrad – powiedziała, dodając że światem rządzi obecnie niepokój i brak porozumienia.
Trump, Putin, Erdogan
Brak porozumienia ucieleśniają w pierwszej linii prezydent USA Donald Trump, prezydent Rosji Władimir Putin i Turcji - Recep Tayyip Erdogan. Wszyscy trzej przyjadą do Hamburga i już teraz można się spodziewać, że będą chcieli przeforsować swoje interesy. Erdogan chce wykorzystać wizytę w Niemczech, by przemówić do mieszkających w Hamburgu Turków. Niemiecki rząd nie zgodził się na to. Czy Erdogan będzie respektował zakaz?
Trump chce wykorzystać szczyt, by po raz pierwszy spotkać się z Putinem. A ma z nim o czym rozmawiać: kryzys ukraiński, wojna w Syrii, sankcje wobec Rosji czy rzekomy wpływ Rosji na wybór Trumpa. Doradca Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego H.R. McMaster zdradził, że prezydent USA opowie się w Hamburgu za „konstruktywnym stosunkiem“ Zachodu do Rosji.
Konflikt o klimat
Trump ma własne wyobrażenia na temat tego, co powinno być tematem obrad w Hamburgu. Będzie piętnował nadwyżki w globalnej produkcji stali i dążył do wprowadzenia ograniczeń. Nie zmieni też swojej decyzji o odstąpieniu USA od paryskiego porozumienia klimatycznego. Podjął ją – jak zaznaczył – by „chronić amerykańskie miejsca pracy, firmy i pracowników” i jest z tego „dumny”.
- Nie możemy spodziewać się w Hamburgu łatwych rozmów – mówi kanclerz Niemiec. – rozbieżność jest oczywista i nie będziemy tego ukrywać – dodała. Kanclerz nie chce jednak prowadzić do izolacji Trumpa. – Pracujemy nad znalezieniem wspólnych rozwiązań – mówi Angela Merkel.
Ważne tematy gospodarcze
Znaleźć formułę, która wspiera porozumienie paryskie bez konieczności zajmowania ekstremalnego stanowiska – to wyzwanie towarzyszące G20. Łatwiej będzie w innych kwestiach, takich jak wspólna walka z terroryzmem, działania na rzecz kobiet, polityka zdrowotna. Kontrowersji nie powinna też wzbudzać polityka migracyjna.
Ponieważ G20 jest głównym forum międzynarodowej współpracy gospodarczej, polityka gospodarcza i finansowa znajdą się w Hamburgu na samym szczycie porządku obrad. Ale ważną rolę odegra także wolny handel. – Protekcjonizm nie jest rozwiązaniem - powiedziała Angela Merkel. – Szkodzi wszystkim uczestnikom. Dlatego potrzebujemy otwartych rynków i moim celem jest, aby szczyt G20 był wyraźnym sygnałem dla wolnego rynku i przeciwko izolacji oraz jasnym opowiedzeniem się za wielostronnym systemem handlowym – podkreśliła kanclerz.
Odpowiedzialność za świat
Centralnym celem niemieckiego przewodnictwa w G20 jest współpraca z Afryką. inicjatywa „Compact with Africa” ma sprowadzić na kontynent więcej inwestorów prywatnych i publicznych. Na szczycie tematem będzie Agenda 2030 ONZ dla zrównoważonego rozwoju. Niemcy chcą odegrać przy tym „pionierską rolę” i zdobyć partnerów z G20 – zapowiedziała kanclerz Merkel.
4800 dziennikarzy z 65 krajów będzie relacjonować dwudniowy szczyt w Hamburgu. – Postawiłam sobie za cel, by z tego spotkania emanował sygnał zdecydowania, którym przywódcy państw i rządów G20 pokażą, że zrozumieli jak duża odpowiedzialność za świat na nich ciąży i że odpowiedzialność tę przyjmują – powiedziała Angela Merkel. Tylko wspólnie możemy coś zmienić „szybciej i skuteczniej niż byłoby to kiedykolwiek możliwe w narodowych inicjatywach” – dodała.
Sabine Kinkartz / Katarzyna Domagała