SZ o wschodniej granicy UE: już nie chodzi o płot
28 czerwca 2024Niemiecki dziennik komentuje dziś (28.06.2024) plany Polski i krajów bałtyckich dotyczące obrony granicy UE z Rosją i Białorusią. Te cztery państwa chcą, by UE finansowo i politycznie wsparła ten projekt. „Mowa jest o linii obrony. Ma ona chronić całą UE ‚przed zagrożeniami militarnymi i hybrydowymi’” – pisze „Sueddeutsche Zeitung” (SZ), cytując list Polki, Litwy, Łotwy i Estonii w tej sprawie.
„Raczej nie chodzi tu o płoty. Te zostały już dawno wzniesione na granicach z Rosją i Białorusią zarówno przez te kraje, jak i przez należącą do UE Finlandię oraz Norwegię. Często było to planowane już od czasu rosyjskiej okupacji Krymu w 2014 roku, ale zostało zbudowane dopiero, gdy przez granice zaczęli przybywać uchodźcy. Jednak te stalowe zapory nie są prawdziwą przeszkodą. Migranci pokonują je za pomocą narzędzi i drabin” – pisze dziennikarka „SZ” Viktoria Grossmann.
Płoty i mury nie pasują do wizerunku UE
Dodaje ona, że jak dotąd nie można było wykorzystywać środków unijnych na budowę zapór na granicach. „Płoty i mury nie pasują do wizerunku kochającej pokój wspólnoty” – ocenia autorka.
„Ale płoty to już przeszłość” – zauważa Grossmann. Teraz Polska i kraje bałtyckie wzywają swoich partnerów unijnych, by pomyśleli o wojskowych instalacjach obronnych. „Polski rząd premiera Donalda Tuska za jedno ze swych głównych zadań uznał stworzenie ‚Tarczy Wschód’. Tusk chce przeznaczyć 300 mln euro z Europejskiego Banku Inwestycyjnego na utworzenie ‚żelaznej kopuły’, jaką ma Izrael. Kolejne 2,5 mld euro od UE cztery kraje mogłyby zainwestować w systemy dronów i cyberobronę” – opisuje Grossmann plany Polski i krajów bałtyckich.
Korzyści wewnętrzne
„Te żądania oraz troska o bezpieczeństwo przynosi również korzyści wszystkim czterem rządom w ich krajach: w przyszłym roku Polska ma prezydencję w Radzie UE i wybory prezydenckie, na Litwie rozpoczyna się kampania wyborcza do parlamentu, a pozostałe rządy są nieco poobijane. Na zewnątrz wysyłają sygnał: nie chodzi tylko o nasz strach. Chodzi o ochronę nas wszystkich” – konkluduje niemiecka dziennikarka.
O apelu Polski, Litwy, Łotwy i Estonii pisze także na pierwszej stronie dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ). „Kraje bałtyckie i Polska wezwały swoich partnerów z UE do wspólnego sfinansowania bariery obronnej na granicach z Rosją i Białorusią” – informuje dziennik. Projekt miał zostać zaprezentowany na rozpoczętym w czwartek, 27 czerwca, szczycie UE w Brukseli. Według informacji „FAZ” koszty samego polskiego odcinka granicy wynoszą około 2,5 mld euro.