Ulotka z czasów gimnazjalnych może kosztować Huberta Aiwangera utratę stanowiska ministra gospodarki i wicepremiera Bawarii. Według ulotki chętni mieli zgłosić się do „obozu koncentracyjnego". Wśród nagród przewidziano: „dożywotni pobyt w masowym grobie”. Sprawę nagłośniła gazeta „Sueddeutsche Zeitung”.