Scholz : „Pokój bez wolności jest uciskiem”
30 marca 2024– Wszyscy pragniemy bardziej pokojowego świata – powiedział Olaf Scholz w opublikowanym w sobotę (30.03.24) przesłaniu wideo. Ale nie ma pokoju bez sprawiedliwości, „pokój bez wolności jest równoznaczny z uciskiem” – dodał kanclerz. Dlatego Niemcy zdecydowanie i rozważnie wspierają Ukrainę w walce o sprawiedliwy pokój.
Scholz podkreślił, że pomoc dla zaatakowanego kraju służy bezpieczeństwu Niemiec: „Robimy to również dla nas samych”. Ponieważ pokój w Europie jest oparty na centralnej zasadzie, że granic nie przesuwa się przy użyciu siły. Prezydent Rosji Władimir Putin złamał tę zasadę. Aby przywrócić jej ważność, należy wesprzeć Ukrainę. Warunkiem pokoju jest przekonanie, że prawo pokona przemoc.
„Nic nie jest tak bardzo potrzebne w naszym świecie jak pokój” – podkreślił kanclerz, kończąc życzeniami „Wesołych Świąt Wielkanocnych”.
Również wicekanclerz Robert Habeck podkreślił, że Niemcy muszą nadal wspierać Ukrainę. – Kto nie chciałby, aby ta wojna, to straszne umieranie po prostu się skończyły – powiedział minister gospodarki w piątek wieczorem w opublikowanym na platformie X (wcześniej Twitter) nagraniu wideo. Prawdziwy pokój jednak jest tylko pokojem w czasach wolności.
Ukraińcy decydują
Habeck wyraził zrozumienie dla osób, które z moralnych lub religijnych powodów sprzeciwiają się dostawom broni do Ukrainy. Odnosząc się do wypowiedzi lidera klubu parlamentarnego SPD, Rolfa Mützenicha, pokreślił, że rozumie także, iż niektórzy rozważają opcję polegającą na „zamrożeniu wojny”. Takie stanowisko pomija jednak fakt, że wyłącznie Ukraińcy decydują o tym, jaką cenę są gotowi zapłacić i na jakich warunkach chcą zakończyć wojnę.
Rolf Mützenich zadawał pytanie podczas debaty w Bundestagu, czy nie nadszedł czas, aby nie tylko rozmawiać o tym, jak prowadzić wojnę, ale także zastanowić się, jak można ją zatrzymać i później zakończyć.
W podobnym tonie jak wicekanclerz wypowiedziała się też minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock, mówiąc gazetom grupy medialnej Funke: „Nie ma nic do zamrożenia. Jest coś do zakończenia”. Jeśli Putin dzisiaj przestanie, wojna się skończy.
Porozumienie w Mińsku nic nie dało
Jak dodała: „Jeśli Ukraina dzisiaj przestałaby się bronić, to byłoby to równoznaczne z jej końcem”. Po aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku wojna została „praktycznie zamrożona” – wskazała dalej minister. Porozumienie w Mińsku nie przyniosło jednak oczekiwanego pokoju.
Wicekanclerz Robert Habeck i minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock (oboje Zieloni) potwierdzili, że Kijów powinien otrzymać dalsze dostawy broni.
Postulaty włączenia dyplomacji
Teolożka i była prezes Rady Kościoła Ewangelickiego (EKD) Margot Käßmann ponownie postulowała podjęcie dyplomatycznej inicjatywy mającej na celu zakończenie wojny w Ukrainie.
W odniesieniu do tegorocznych marszów pokojowych powiedziała w sobotę na antenie Inforadia Rundfunk Berlin-Brandenburg (RBB), że liczy na zmianę w debacie publicznej. Nie powinno się ciągle mówić tylko o broni i jej systemach. Co więcej, trzeba rozmawiać o tym, jak tę wojnę zakończyć. Jej zdaniem, „coraz większa ilość broni” nie przyniesie pokoju.
(EPD/jar)
Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!