Rząd Niemiec apeluje do Polski ws. Tuska
7 marca 2017Z apelem do Polski i Węgier, żeby zrezygnowały z zastrzeżeń, jakie mają wobec reelekcji Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej, zwrócił się we wtorek (7.03.2017) w Brukseli wiceminister spraw zagranicznych Niemiec.
– Akurat w czasach takich jak dzisiaj powinniśmy przecież trzymać się razem, także w kwestiach personalno-politycznych i nie wnosić do Unii Europejskiej nowych konfliktów – powiedział Michael Roth (SPD). W Brukseli trwają przygotowania do odbywającego się w czwartek wiosennego szczytu UE.
„Jasny sygnał”
Jak podkreślił Roth, Tusk cieszy się szerokim poparciem wielu szefów państw i rządów Unii Europejskiej, co jest „jasnym sygnałem” skierowanym do tych, którzy „mają obecnie jeszcze problemy” z przedłużeniem mandatu Tuska w Radzie UE.
Podczas czwartkowego szczytu w Brukseli zostanie powzięta decyzja o obsadzeniu stanowiska przewodniczącego Rady Europejskiej. Donald Tusk piastuje tę funkcję od grudnia 2014. Jego kadencja kończy się w maju br., może jednak zostać przedłużona o dalsze 2,5 roku.
Polska sprzeciwia się wyborowi Tuska i wystawiła nowego kandydata, byłego europosła PO i wiceszefa Europejskiej Partii Ludowej Jacka Saryusz-Wolskiego. Szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski powiedział w poniedziałek w Brukseli, że polskie stanowisko wystawienia kontrkandydata Tuska wspierają Węgry.
Merkel ceni Tuska
Rząd Niemiec „przyjął do wiadomości” nominację Saryusz-Wolskiego, jak powiedział w poniedziałek w Berlinie rzecznik rządu Steffen Seibert. Dodał, że Angela Merkel bardzo ceni pracę Donalda Tuska.
– Rząd w Berlinie nie zamierza jednak wyprzedzać faktów – stwierdził Seibert odnosząc się do wyniku obrad na czwartkowym szczycie w Brukseli. Potwierdził, że wybór przewodniczącego Rady UE może zostać dokonany w ramach głosowania większościowego, czyli również wbrew sprzeciwowi Warszawy. – Nie mówię jednak, że tak się stanie – podkreślił Seibert.
dpa, afp / Elżbieta Stasik