Rosyjska firma wyprodukuje w Bawarii szczepionki na COVID-19
5 września 2020Rosyjski koncern farmaceutyczny R-Pharm wyda miliony w rozbudowę siedziby w bawarskim Illertissen (okręg Neu-Ulm). Jak poinformował szef zakładu Ivan Semenov w rozmowie z dziennikiem "Südwest Presse", wartość inwestycji przekracza 20 milionów euro. Już w pierwszym kwartale przyszłego roku powinna się tam rozpocząć produkcja tak zwanej szczepionki oksfordzkiej przeciwko koronawirusowi.
Rosyjski koncern-matka zamierza przystosować fabrykę do wymogów produkcji sterylnej. Szacuje się, że rocznie powstanie tam do 500 milionów dawek szczepionki. Medykament trafi do 35 krajów, między innymi do Wspólnoty Niepodległych Państw. Nie będzie jednak przeznaczony dla Niemiec oraz pozostałych członków Unii Europejskiej. Szczepionka oksfordzka (AZD1222) jest bowiem obecnie w trzeciej fazie testów, czyli tej rozstrzygającej.
To przyszłe antidotum na COVID-19, opracowywane przez brytyjsko-szwedzki koncern AstraZeneca, właśnie weszło w USA w zaawansowaną fazę badań klinicznych. Do fazy III poszukiwanych jest blisko 30 tys. ochotników do testowania AZD1222. Uczestnikom zostaną podane w odstępie czterech tygodni dwie dawki albo placebo z soli fizjologicznej, albo szczepionki.
Jak poinformował w lipcu koncern AstraZeneca, badania w stadium początkowym lub środkowym wykazały, że medykament charakteryzuje się „dużą podatnością na tolerancję oraz silną odpowiedzią immunologiczną” wobec SARS-CoV-2, czyli wirus powodujący COVID-19. Dalsze testy mają – według dziennika "Independent" – zostać przeprowadzone w Brazylii, RPA oraz w Rosji, zaś ich wyniki powinny być znane jeszcze w tym roku.
AstraZeneca już podpisała umowy produkcyjne z niektórymi krajami, w tym także z Rosją. Celem jest osiągnięcie rocznej produkcji około 3 miliardów dawek szczepionki. Kilka tygodni temu także Unia Europejska uzgodniła z koncernem umowę na dostarczenie 400 dawek.
Niewykluczone, że zakład w bawarskim Illertissen będzie w przyszłości produkować również rosyjską szczepionkę "Sputnik V". Substancja wprawdzie została w Rosji dopuszczona do użytku, ale testy nie wykazały zgodności ze standardami międzynarodowymi.
(RTR/jak)