Rosja. Protesty przed byłym lokalem wyborczym Nawalnego
17 marca 2024Krótko przed porą obiadową wyborcy zaczęli napływać do moskiewskiego lokalu wyborczego, w którym w przeszłości głosy w wyborach oddawał zmarły polityk opozycji Aleksiej Nawalny, poinformowali w niedzielę (17.03.) dziennikarze AFP.
Wdowa po Aleksieju Nawalnym, Julia Nawalna, wezwała przeciwników Putina do masowego udania się do lokali wyborczych o godzinie 12.00 (10.00 czasu środkowoeuropejskiego) w ostatnim dniu głosowania, aby zademonstrować swoją jedność i obecność. Uczestnicy akcji protestacyjnej „W samo południe przeciwko Putinowi", którą sam Nawalny ogłosił dwa tygodnie przed śmiercią, mieli głosować na jednego z rywali Putina. Sama Nawalna głosowała w ambasadzie Rosji w Berlinie, podała AFP.
Według zespołu Nawalnego apel spotkał się z dużym odzewem. Przed lokalami wyborczymi w Moskwie, Sankt Petersburgu i niektórych innych miastach ustawiały się długie kolejki. Współpracownicy zmarłego niedawno Nawalnego transmitowali przebieg niektórych akcji na swoim kanale na YouTube. Działacz opozycyjny Leonid Wołkow, który przebywa na emigracji w krajach bałtyckich, mówił zaś o „eksplozji" oporu przeciwko piątej kadencji Putina.
„Gdybym tego nie zrobił, czułbym się jak tchórz"
„To ostatnia forma protestu, w której można swobodnie wyrażać siebie", powiedział 29-letni informatyk Aleksander w byłym biurze wyborczym Nawalnego w moskiewskiej dzielnicy Marjino. „Gdybym tego nie zrobił, czułbym się jak tchórz". 52-letnia Elena powiedziała, że nie wierzy, by protesty mogły coś zmienić.
Wybory prezydenckie rozpoczęły się w piątek, 15 marca. Uważa się za pewne, że Putin zapewni sobie kolejną sześcioletnią kadencję. Przeciwko niemu startuje trzech mało znaczących kandydatów. Wszyscy główni krytycy kremlowskiego przywódcy nie żyją, są więzieni lub przebywają na wygnaniu. Władze ostrzegły przed udziałem w protestach podczas wyborów.
Wybory zakończą się w niedzielę wraz z zamknięciem lokali wyborczych w Kaliningradzie o godzinie 19:00 czasu środkowoeuropejskiego. Pierwsze sondaże powyborcze spodziewane są wkrótce potem.
Ukraina zaostrza ataki
Ukraińska armia zintensyfikowała ataki na terytorium Rosji podczas wyborów prezydenckich. Według rosyjskich doniesień, w ich wyniku zginęło kilka osób. Ministerstwo Obrony w Moskwie oświadczyło, że rosyjska obrona powietrzna „przechwyciła i zniszczyła" 35 dronów w ośmiu różnych regionach w nocy i w niedzielę rano, w tym cztery nad Moskwą. Z powodu ataków dronów trzy moskiewskie lotniska musiały rano na krótko ograniczyć swoją działalność ze „względów bezpieczeństwa".
W kontrolowanej przez Rosję części ukraińskiego regionu Zaporoża, gdzie również odbyło się głosowanie, lokal wyborczy zapalił się po tym, jak został zaatakowany przez jednego z tak zwanego dronów kamikadze, według lokalnych władz rozmieszczonych przez Moskwę.
AFP/sier
Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>