Najwięcej dziennikarzy trafia do więzień w Turcji
13 grudnia 2016Turcja znalazła się na samym szczycie niechlubnej listy. Raport uwzględnia porwania, zaginięcia i pozbawienie wolności dziennikarzy. Rok 2016 był wyjątkowo trudny dla dziennikarzy i blogerów w Turcji, Chinach i w Syrii. Sytuacja nie była też o wiele lepsza dla pracujących w mediach w Iranie i Egipcie. W tych krajach dziennikarze sporo ryzykowali, czasem nawet życie. Na całym świecie aresztowano 348 osób pracujących w branży medialnej. To o 20 osób więcej niż w ubiegłym roku.
„Nie" dla krytycznych mediów w Turcji
"Liczba dziennikarzy zawodowych, którzy przebywają w więzieniach, podskoczyła w Turcji czterokrotnie w następstwie lipcowej próby zamachu stanu" - napisano w raporcie.
Z opublikowanych danych wynika, że ponad stu dziennikarzy znalazło się za kratami. W 41 przypadkach decyzja ta związana jest bezpośrednio z ich pracą zawodową. Przypuszcza się jednak, że w rzeczywistości takich przypadków jest o wiele więcej, ale sprawdzenie dokładnych danych utrudnia turecki wymiar sprawiedliwości. Rząd w Ankarze, po wprowadzeniu stanu wyjątkowego, praktycznie zakazał wszystkie krytyczne publikacje a tym samym „zniósł w dużej mierze pluralizm mediów", co podkreślono w raporcie.
Chiny nie są zainteresowane niezależnym dziennikarstwem
Z raportu wynika, że w chińskich więzieniach przetrzymywanych jest 103 dziennikarzy i blogerów. Jeśli chodzi o kwestię przestrzegania wolności słowa, Chiny znajdują się na 176. miejscu listy, którą również publikują Reporterzy bez Granic. Za Chinami uplasowały się już tylko Syria, Turkmenistan, Korea Północna i Erytrea. Syria, w której w więzieniu jest 28 zawodowych dziennikarzy, znalazła się na miejscu 27. W Iranie aresztowano o 24 osób więcej niż w poprzednim roku.
W 2016 mniej zaginęło mniej dziennikarzy niż w 2015
Poprawiły się jedynie dane mówiące o zaginionych dziennikarzach. Z ośmiu liczba ta spadła do jednego. Chodzi o zaginionego współpracownika gazety z Burundi w Afryce Wschodniej.
W raporcie odnotowano 52 przypadki uprowadzeń dziennikarzy. Za aż 21 przypadkami stoi tzw. „Państwo Islamskie". W obecnym roku wszyscy dziennikarze zakładnicy są więzieni na Bliskim Wschodzie - w Syrii, Jemenie i Iraku. W 2016 roku tylko jeden dziennikarz, Jean Bigirimana z Burundi zaginął - w porównaniu z ośmioma reporterami w roku ubiegłym.
Reporterzy bez Granic domagają się powołania specjalnego przedstawiciela ds. bezpieczeństwa dziennikarzy, bezpośrednio przy sekretarzu generalnym ONZ.
DW/ Magdalena Gwóźdź