Prognoza: liczba chrześcijan w RFN zmniejszy się o połowę
2 maja 2019Według prognozy przedstawionej przez oba Kościoły liczba katolików i ewangelików w RFN zmniejszy się do 2035 r. o 22 proc., a do 2060 r. o 49 proc. Jak zaznaczył kierujący badaniami prof. Bernd Raffelhüschen, za podstawę obliczeń naukowcy przyjęli, że liczba chrztów oraz wystąpień z Kościołów będzie odpowiadała poziomowi ostatnich lat.
Przedstawione prognozy oznaczają między innymi, że maleć będą wpływy z podatku kościelnego. Gdyby Kościoły katolicki i ewangelicki chciały utrzymać roczne wydatki na obecnym poziomie (25 mld euro) w 2060 r. zabraknie im co najmniej 13 mld euro.
"Wyniki nie są zaskoczeniem"
Jak stwierdził prof. Bernd Raffelhüschen wyniki badań nie są zaskoczeniem. – Nowe jest natomiast odkrycie, że za malejącą liczbą wyznawców w mniejszym stopniu kryje się rozwój demograficzny, a w większym występowanie z Kościoła i coraz mniej chrztów – zaznaczył naukowiec. Dodał, że oznacza to także, że Kościoły powinny skoncentrować swoje wysiłki na elementach, na które mają wpływ.
Przewodniczący Episkopatu Niemiec, kardynał Reinhard Marx, oświadczył, że w obliczu wyników prognozy nie należy wpadać w panikę, lecz Kościół katolicki podejmie odpowiednie wysiłki. – Dla mnie ten raport to wezwanie do misjonowania – oświadczył kardynał. W podobnym tonie wypowiedział się przewodniczący Rady Kościoła Ewangelickiego w Niemczech (EKD) bp Heinrich Bedford-Strohm. - Pewnych rzeczy związanych z malejącą liczbą członków naszego Kościoła nie zmienimy, inne da się zmienić - zapewnił hierarcha.
(AFP/du)