Po katastrofie polskiego autokaru
5 maja 2012Dziennik Frankfurter Allgemeine Zeitung informuje, że mija rok i osiem miesięcy od katastrofy polskiego autokaru pod Berlinem. „W piątek (04.05) w sądzie krajowym w Poczdamie rozpoczął się proces przeciwko domniemanej sprawczyni wypadku. 38-letnia urzędniczka z Berlina odpowie za nieumyślne spowodowanie śmierci. Podczas uderzenia polskiego autokaru w filar mostu na Schoenefelder Kreuz w południowo-wschodniej części Berlina zginęło 14 osób. 38-letnia kobieta wyjechała na autostradę Schoenefelder Kreuz i podczas hamowania na mokrej nawierzchni straciła panowanie nad kierownicą, spychając autokar z 48 pasażerami w kierunku filaru” – pisze gazeta. Sprawie procesu poświęcają także swoje komentarze dzienniki Die Welt i Sueddeutsche Zeitung.
„Pod wspólnym niebem to tytuł nowej, okazałej wystawy otwartej w Zamku Królewskim – czytamy na łamach Sueddeutsche Zeitung – Ekspozycja rzuca światło na Królestwo Polskie i wielkie Księstwo Litewskie w XVI-XVIII wieku. Jednak nie jest ona wyrazem imperialnej dumy kuratorów. Jej celem jest zachęta wschodnich sąsiadów: Litwinów, Białorusinów i Ukraińców do odkrywania wraz z Polakami wspólnej historii. Jak na razie przychodzą jedynie sceptyczne sygnały. Białoruś izoluje się od Polski należącej do UE, Ukrainę paraliżuje wewnętrzny spór, a Litwini łączą „wspólne niebo” z polonizacją swoich elit” – podkreśla SZ. Gazeta komentuje także listę polskich hitów kinowych: „Długo oczekiwano Hansa Klossa, kontynuacji najpopularniejszego, polskiego serialu telewizyjnego lat 60. i 70. Oficer Wehrmachtu, Kloss, jest polskim agentem, zastawiającym na Niemców wiele pułapek. W nowej wersji łączy on w sobie cechy Jamesa Bonda i Indiany Jonesa. Odkrywa komnatę bursztynową, ale nie może uchronić jej od płomieni“ – komentuje gazeta.
„Co by było, gdyby wielu Żydów wróciło do Polski? Artystka Yael Bartana zaprasza do gry myśli” – to tytuł artykułu opublikowanego na łamach Sueddeutsche Zeitung. Tekst dotyczy przygotowywanego kongresu Jewish Renaissance Movement in Poland: And Europe will be Stunned. „To projekt realizowany od sześciu lat przez urodzoną w 1970 roku w Izraelu Yael Tartanę. Istotą ruchu zmierzającego do odrodzenia Żydostwa w Polsce jest w rzeczywistości pomysł umożliwienia 3,3 mln przodkom artystki powrotu do kraju. Bodźcem było zaproszenie ze strony Galerii Foksal do Warszawy w 2006 roku. „Jej działacze stwierdzili, że praca u nich byłaby dla mnie interesująca” – opowiada Bartana. Wówczas mieszkała w Holandii, a przedtem kilka lat w Nowym Jorku. Jej dziadkowie byli Polakami, którzy wyemigrowali przed II wojną światową. Z kolei pradziadkowie zostali zamordowani przez Niemców. Dla jej rodziców powrót do Europy był niemożliwością”. Artystka nakręciła trzy filmy („Nightmares“ (2007), „Wall and Tower“ (2009) i „Assassination“ (2011)), w których obecna jest utopia odtworzenia życia w miejscach zagłady i wysiedleń Żydów. Jak pisze dziennik, filmy można zobaczyć w serwisie internetowym YouTube.
Dziennik informuje także o znalezionych przez przypadek przez antykwariusza z Ratyzbony akwarelach polskiego więźnia obozu koncentracyjnego Mauthausen, Franciszka Znamierowskiego. „10 obrazów unaocznia świat okrucieństwa; pokazują one wycinek życia, choć powstały w otoczeniu śmierci. Przede wszystkim są to znane dzieła z obozu koncentracyjnego w Gusen, w którym 40 tysięcy więźniów zapracowało się na śmierć. Tylko w miejscach masowej zagłady, takich jak Oświęcim czy Treblinka, zginęło więcej ludzi w okresie Trzeciej Rzeszy. Część dodających otuchy, często melancholijnych karykatur, pochodzi ze spadku po Karlu Seiderze, brygadziście z Ratyzbony, który w obozie koncentracyjnym w Mauthausen-Gusen (Górna Austria) nadzorował produkcję samolotów myśliwskich. Ukazują one codzienność obozową z perspektywy polskiego więźnia, Franciszka Znamierowskiego, który miał szczęście przeżyć dzięki swemu talentowi artystycznemu” – pisze SZ.
Monika Skarżyńska
kor. Andrzej Paprzyca