Prezydent Macron: Europa musi domagać się respektowania jej
9 maja 2018Deutsche Welle: Panie Prezydencie, tłem tej rozmowy jest fakt, że rozmawiamy z Panem jako laureatem Nagrody im. Karola Wielkiego. Obawiam się jednak, że będziemy mówić o sprawach spoza Europy.
ARD: Podczas Pana podróży do Waszyngtonu wszelkimi siłami próbował Pan uratować porozumienie nuklearne z Iranem, lecz bezskutecznie. Dlaczego nie udało się Panu nic osiągnąć?
Emmanuel Macron: W moim przekonaniu najważniejsza jest stabilizacja sytuacji na Środkowym i Bliskim Wschodzie. W Waszyngtonie odniosłem jednak wrażenie, że prezydent Trump ma zamiar zerwać porozumienie z Iranem w formie z lipca 2015. Właśnie z tego względu podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem USA zaproponowałem, żebyśmy kontynuowali naszą pracę w poszerzonych ramach. Bardzo ubolewam z powodu decyzji amerykańskiego prezydenta i jestem przekonany, że jest to błąd.
My Europejczycy, co wczoraj jeszcze raz podkreśliliśmy, chcemy trzymać się ram tego porozumienia. Przedtem miałem okazję zapewnić o tym prezydenta Rohany'ego. Wynegocjowaliśmy to porozumienie, podpisaliśmy je i umożliwia ono nam lepiej kontrolować aktywności Iranu na tym polu do roku 2025. To porozumienie musi być uzupełnione o to, jak aktywność ta ma wyglądać po roku 2025, pod względem możliwości balistycznych Iranu w regionie i jego regionalnych działań, przede wszystkim w odniesieniu do Iraku, Syrii, Jemenu i Libanu.
Podczas wizyty w Waszyngtonie proponowałem prezydentowi Trumpowi, żeby nie niszczył tego wszystkiego i jeżeli ma zastrzeżenia wobec Iranu, to powinniśmy usztywnić ramy tego porozumienia. Lecz prezydent zdecydował się najpierw podnieść napięcie. Aby, o czym jestem przekonany, zbliżyć się do czegoś obszerniejszego.
W obecnej chwili w Unii Europejskiej, a na pewno ze strony Wielkiej Brytanii, Niemiec i Francji potrzebne jest potwierdzenie, że czujemy się związani porozumieniem w formie z 2015 r., przez co można uniknąć wznowienia aktywności przez irański reżim. (…)
Ważne jest, żeby ze wszystkimi partnerami działać na rzecz uniknięcia spirali dalszych napięć, o co zabiegamy już od miesięcy. Poza tym ramy naszej dyskusji należy poszerzyć o szereg tematów, aby w odpowiednim momencie móc znów skupić wszystkie strony dla ustalenia szerszego porozumienia, gwarantującego bezpieczeństwo i stabilizację z Iranem w tym regionie.
DW: Mówi Pan, że Europejczycy muszą teraz stać ramię w ramię i robić co tylko możliwe, by utrzymać to porozumienie. Ale ile warte jest takie porozumienie bez Stanów Zjednoczonych? Co można jeszcze innego zaoferować Iranowi?
EM:: Właśnie na ten temat musimy rozmawiać w następnych dniach i tygodniach. Taki mandat daliśmy wszystkim naszym ministrom spraw zagranicznych ze strony Unii Europejskiej i ze strony Iranu.
DW: Czy jest jakiś konkretny pomysł, nad jaką propozycją możnaby dyskutować?
EM:: Główną kwestią jest obecnie, czy wszystko teraz zostało zerwane tylko dlatego, że wycofała się jedna strona. Ci, którzy pozostali, są i potwierdzają swoje zaangażowanie. Stało się to, co się stało i tym ważniejsze jest, żeby naszym głównym celem pozostała stabilizacja w regionie.
ARD: Obecnie znajdujemy się faktycznie w bardzo niebezpiecznej sytuacji. Jak dużego uszczerbku doznały przez to relacje transatlantyckie?
EM:: Oczywiście, że są napięcia, ale są też bardzo głębokie więzy ze Stanami Zjednoczonymi. W odniesieniu do Iranu mamy różne stanowiska, ale moim zdaniem jesteśmy w stanie przezwyciężyć te różnice poprzez poszerzone ramy porozumienia. Taką poszerzoną debatę proponowałem już na forum Narodów Zjednoczonych we wrześniu ubiegłego roku. Jestem przekonany, że razem z Angela Merkel i Theresą May będziemy dalej iść w tym kierunku.
W relacjach ze Stanami Zjednoczonymi występują napięcia nie tylko w odniesieniu do Iranu, ale także w kwestiach handlowych. Moim zdaniem Europa musi domagać się respektowania jej. My, Europa jesteśmy wielką potęgą handlową, Stany Zjednoczone są sojusznikiem, partnerem handlowym, ale obowiązują zasady Światowej Organizacji Handlu.
Rozmawiali Caren Miosga (ARD) i Max Hofmann (Deutsche Welle)