1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Polski Kościół: winni są zawsze inni

Róża Romaniec11 października 2013

Warszawski korespondent Konrad Schuller tłumaczy problem wokół słów abp. Józefa Michalika przytaczając byłego premiera Leszka Millera: „Za gwałty odpowiedzialne są kobiety, a za pedofilię dzieci - mówi polski Kościół”.

https://p.dw.com/p/19xpV
Zdjęcie: picture-alliance/ANP

„Winni są zawsze inni” oraz „Bezkrytycznie”– pod takimi tytułami "Frankfurter Allgemeine Zeitung" (FAZ) publikuje artykuł oraz komentarz poświęcony aferze wokół pedofilii w polskim Kościele katolickim.

FAZ zwraca uwagę na to, że pomimo natychmiastowej reakcji episkopatu na wypowiedź abp. Michalika o odpowiedzialności rozpadających się rodzin za pedofilię w kościele, słowa te zostały przyjęte bardzo krytycznie, także przez środowiska konserwatywne oraz PIS. Gazeta zauważa, że afera wokół wypowiedzi biskupa wybucha w momencie, gdy mnożą się przypadki pedofilii w polskim Kościele katolickim. FAZ przytacza najnowsze zarzuty wokół polskich duchownych, m.in. te z Republice Dominikańskiej, jak również konsekwencje wyciągnięte przez papieża wobec polskich duchownych.

Konrad Schuller opisuje także działania Kościoła katolickiego w Polsce w tym zakresie, takie jak zapowiedź spełnienia zaleceń Watykanu z 2011 roku i stawienie czoła problemowi pedofilii. „Polski episkopat odrzuca wprawdzie wypłacanie ofiarom odszkodowania, argumentując że odpowiedzialność prawna i cywilna leży po stronie osób, które dopuściły się czynów karnych, jednak deklaruje gotowość ponoszenia kosztów terapii i pomocy psychologicznej”, pisze FAZ. Dziennik z Frankfurtu zauważa, że podobnie ambiwalentna jest postawa kościoła w kwestii ścigania karnego. „Kościół zamierza radzić ofiarom pedofilii, aby zgłaszały przestępstwo w prokuraturze, ale odradza duchownym, aby sami przejmowali inicjatywę i zgłaszali popełnienie czynu”.

W komentarzu do artykułu FAZ pisze: „ W Polsce obserwuje się właśnie, jak Kościół katolicki coraz szybciej i z własnej winy traci uznanie i autorytet”. Dziennik uważa, że w czasie dyktatury komunistycznej oraz w pierwszych latach po jej upadku, polski Kościół posiadał najwyższy w Europie „kapitał moralny” i to nie tylko dlatego, że instytucja była kojarzona z narodową suwerennością, lecz także z powodu zaangażowania społecznego w trudnym okresie przemian. „W wolnej Polsce Kościół prezentuje się zupełnie inaczej”, komentuje FAZ. „Zadufanie i nietolerancja, widoczne na co dzień w Kościele, są więcej niż niepokojące – zwłaszcza w kwestiach dotyczących molestowania seksualnego dzieci”, pisze gazeta. Zdaniem komentatora Frakfurter Allgemeine Zeitung Kościół zwrócił uwagę na temat pedofilii dopiero po tym, jak media nazywane przez niego „antykościelnymi i niewierzącymi” nie odpuściły tematu.

Róża Romaniec