Polityk. Zawód wysokiego ryzyka
19 października 2021Groźby śmierci, pełne nienawiści listy, anonimowe telefony: W wielu krajach politycy są uzależnieni w swojej pracy od ochrony policji. Przypominamy kilka zdarzeń z ostatnich lat.
Wielka Brytania
Konserwatywny poseł David Amess jest drugim w ciągu pięciu lat zamordowanym brytyjskim politykiem. W czerwcu 2016 roku, w okresie poprzedzającym referendum w sprawie brexitu, doszło do zamachu na posłankę Partii Pracy Helen Joanne Cox. Została ona podczas spotkania z ludźmi pchnięta nożem i postrzelona przez 52-letniego mężczyznę, który podczas ataku krzyczał „Britain first”.
Brytyjska minister spraw wewnętrznych Priti Patel powiedziała, że posłowie nie powinni dać się zastraszyć atakiem na Davida Amessa. Zapewniła także, że policja zapewni posłom większe bezpieczeństwo.
„Działamy dalej. Nie damy się powstrzymać od służenia naszej demokracji. Jesteśmy otwartym społeczeństwem" – powiedziała brytyjskiemu nadawcy BBC.
Ale strach tkwi głęboko. Posłanka Partii Pracy Diane Abbott przyznała, że wolałaby, aby przyszłe spotkania z obywatelami odbywały się za szybą. Siostra zamordowanej posłanki Joanne Cox, Kim Leadbeater, zdradziła w rozmowie z BBC, że jej mąż poprosił ją o rezygnację z mandatu w izbie niższej.
Holandia
W Holandii politycy są zagrożeni przez przestępczość zorganizowaną i podziały polityczne. W sieci krążą maile pełne nienawiści lub groźby śmierci.
Pod koniec września gazeta „De Telegraaf" podała, że Mark Rutte znalazł się na celowniku „mafii Mocro". Wzmocniono ochronę holenderskiego premiera, który właściwie lubi dojeżdżać do swojego biura rowerem.
Dziennikarz śledczy Peter de Vries już wcześniej walczył z pochodzącymi z Maroka gangami narkotykowymi. W lipcu tego roku został zamordowany wraz z innymi świadkami koronnymi zeznającymi w sprawie przeciwko mężczyźnie, który kierował gangiem.
W 2002 roku zamordowano prawicowo-populistycznego polityka Pima Fortuyna. Fortuyn był zdania, że społeczeństwo wielokulturowe to porażka i wypowiadał się przeciwko ochronie zwierząt. Został zastrzelony przez holenderskiego aktywistę na krótko przed wyborami parlamentarnymi w 2002 roku, w których prowadził kampanię pod hasłem: „Głosujcie na mnie, a będziecie mogli nosić futra”.
Niemcy
W ostatnich latach Niemcami wstrząsnęła seria zamachów politycznych. W Kolonii Henriette Reker, która nie jest związana z żadną partią, została zaatakowana i poważnie zraniona przez zamachowca o skrajnie prawicowych poglądach dzień przed jej wyborem na burmistrza Kolonii 17 października 2015 roku. Reker przeżyła atak.
Dwa lata później doszło do kolejnego ataku. Tym razem na burmistrza Alteny. Andreas Hollstein, urzędujący w latach 1999-2020, został zaatakowany nożem w barze z kebabem 27 listopada 2017 roku przez pijanego 56-letniego mężczyznę, który był przeciwny przyjmowaniu uchodźców w mieście. Napastnik został obezwładniony przez właściciela baru i jego syna, Hollstein przeżył atak.
Jak bardzo niebezpieczne są radykalne sieci prawicowe, pokazał po raz kolejny śmiertelny zamach na polityka z Kassel Waltera Luebckego 1 czerwca 2019 roku. Polityk CDU został zastrzelony przed swoim domem przez prawicowego ekstremistę Stephana Ernsta.
Miesiąc później, w lipcu 2019 roku, burmistrzowie z całych Niemiec uskarżali się na rosnącą liczbę gróźb, nienawistnych listów, obelg i brak ochrony policyjnej na poufnym spotkaniu z prezydentem Niemiec.
Według danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Niemiec w 2020 roku w Niemczech popełniono łącznie 1534 przestępstwa przeciwko politykom i członkom partii. W porównaniu z rokiem 2019 oznacza to wzrost o dziewięć procent.
Brazylia
Osobista ochrona jest częścią codziennego życia wielu polityków w Brazylii, zarówno na poziomie gmin, jak i posłów czy ministrów. W największym kraju Ameryki Południowej przed wyborami prezydenckimi w 2018 roku doszło do dwóch brutalnych zabójstw polityków.
14 marca, radna Rio de Janeiro Marielle Franco została zastrzelona w swoim samochodzie. Polityczka brazylijskiej „Partii Socjalizmu i Wolności" (Psol), od lat walczyła z samowolną przemocą policji i pozasądowymi egzekucjami. W 2016 roku została ponownie wybrana do miejskiego parlamentu. Morderstwo do dziś nie zostało wyjaśnione.
Z kolei sprawca ataku na prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro został ujęty. Bolsonaro został ugodzony nożem w brzuch 6 września 2018 roku podczas kampanii wyborczej w centrum Rio de Janeiro. Sprawca wywodzi się z lewicowego obozu politycznego i oświadczył, że dokonał ataku „na życzenie Boga”.
USA
W USA podział społeczeństwa przyczynił się do skłonności do przemocy zarówno w prawicowym, jak i lewicowym politycznym obozie. Demokratka Gabrielle Dee Giffords została zastrzelona przez 22-letniego mężczyznę 8 stycznia 2011 roku na przedmieściach miasta Tucson w amerykańskim stanie Arizona.
W zamachu, który miał miejsce podczas publicznego spotkania, zginęło sześć osób, w tym dziewięcioletnia dziewczynka. Po powrocie do zdrowia Giffords wycofała się z polityki i od tego czasu angażuje się na rzecz surowszych przepisów dotyczących posiadania broni.
Republikański kongresman Steve Scalise z Luizjany również przeżył zamach. Został postrzelony podczas turnieju baseballowego 14 czerwca 2017 roku. Sprawca pochodził ze skrajnie lewicowego obozu. Scalise jest uważany za zwolennika Trumpa i wciąż nie uznaje zwycięstwa wyborczego Joe Bidena.