1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Polityczne zabiegi UE. Były kanclerz Schroeder mediatorem na Ukrainie?

Malgorzata Matzke19 lutego 2014

Coraz intensywniejsze stają się polityczne zabiegi międzynarodowej społeczności na rzecz Ukrainy. Jeden z pomysłów: w mediacji mógłby pomóc były kanclerz RFN Gerhard Schroeder.

https://p.dw.com/p/1BBUj
Bundeskanzler Gerhard Schröder (r) und der russische Präsident Wladimir Putin
Gerharda Schrödera i Władimira Putina od lat łączy przyjaźńZdjęcie: picture-alliance/dpa

Kanclerz Angela Merkel we wtorek (18.02) wieczorem kilkakrotnie usiłowała połączyć się telefonicznie z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem. Lecz bezskutecznie, jak powiedział w środę (19.02) przedstawiciel niemieckiego rządu.

Wznowić rozmowy!

Szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier na konferencji prasowej wezwał obie strony konfliktu do zaniechania przemocy: zarówno policję i siły bezpieczeństwa, jak i radykalnych demonstrantów po stronie opozycyjnej. Wskazał przy tym na odpowiedzialność, jaką ponosi prezydent Ukrainy i rząd tego kraju, by utrzymać spokój i zadbać o deeskalację sytuacji. Niemiecki minister spraw zagranicznych zaznaczył, że Ukraina drogo płaci za taktykę zwlekania, uprawianą przez Wiktora Janukowycza i że obecnie powinien on zadbać o stworzenie podstaw do wznowienia politycznego procesu negocjacyjnego z UE.

Ukraine Protest Ansprache Janukowitsch 19.02.2014
Prezydent Wiktor Janukowycz jest nieugięty wobec opozycjiZdjęcie: Reuters

Sankcje są prawdopodobne

Niemcy chcą w sprawie dalszego postępowania z Ukrainą ściśle konsultować się z Francją i Polską. Ukraina będzie w środę tematem na niemiecko-francuskim spotkaniu międzyrządowym w Paryżu. Minister spraw zagranicznych Francji Laurent Fabius sygnalizował już przed szczytem, że "prawdopodobne" jest ogłoszenie sankcji wobec Ukrainy. Na czwartek (20.02) zwołano nadzwyczajną sesję ministrów spraw zagranicznych UE w Brukseli.

Zatroskana Polska

Były prezydent Polski i mediator w rozmowach Ukraina - UE, Aleksander Kwaśniewski porównał Kijów z Placem Niebiańskiego Spokoju w Pekinie w roku 1989: " Majdan to już w pewnym stopniu ukraiński Tiananmen”. Premier Polski Donald Tusk zapowiedział, że będzie intensywnie zabiegał w gronie szefów rządów unijnych państw i instytucji o indywidualne i finansowe sankcje wobec tych, którzy "spowodowali ukraińskie nieszczęście".

Ukraine Protest Eskalation und Gewalt 19.02.2014
Kijów, 19.02.2014 - sceneria jak na wojnieZdjęcie: Reuters

Poprzez swoje postępowanie polityczne kierownictwo w Kijowie traci swój demokratyczny mandat, zaznaczył Tusk. We wtorek (18.02) zwołał w Warszawie kryzysowe posiedzenie gabinetu rządowego.

- My Polacy na pewno nie będziemy obojętni na zdarzenia na Ukrainie. Rozwój zdarzeń na Ukrainie będzie determinował przyszłość całego regionu, będzie też wpływał na bezpieczeństwo Polaków - podkreślił Tusk.

Dobre kontakty Gerharda Schroedera

Przewodniczący klubu parlamentarnego Lewicy w Bundestagu Gregor Gysi podsunął, że rolę mediatora w konflikcie na Ukrainie mógłby przejąć jego dawny przeciwnik polityczny, były kanclerz RFN Gerhard Schroeder( SPD). Gysi podkreślił w wywiadzie dla radia Deutschlandfunk, że musi zostać znalezione rozwiązanie, które byłoby do zaakceptowania zarówno dla Ukrainy, jak i dla Rosji i UE.

- Potrzebny jest ktoś, kto ma dobre relacje z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, bo bez Moskwy nie ma rozwiązania sytuacji – powiedział Gysi (tytułowe zdjęcie pokazuje Gerharda Schroedera z prezydentem Putinem na Hanowerskich Targach Przemysłowych w 2005 r.).

Gysi zaznaczył: "Pomimo moich wszelkich zastrzeżeń: a może podjąłby się tego Gerhard Schroeder?" Po tym, jak stery rządów w RFN przejęła Angela Merkel, Gerhard Schroeder wszedł do rady nadzorczej rosyjskiego koncernu Gazprom i powszechnie wiadomo, że ma on dobre kontakty z rosyjskim prezydentem, którego nazwał swego czasu "demokratą czystym jak łza" ("lupenreiner Demokrat").

Rosja nie będzie ingerować, ale może wywierać wpływ

Z Moskwy natomiast nadeszły do Kijowa ostentacyjne słowa poparcia dla ukraińskiego kierownictwa w pojedynku z opozycjonistami. Prezydent Putin rozmawiał ubiegłej nocy telefonicznie z prezydentem Janukowyczem. Jak zaznaczył rzecznik moskiewskiego urzędu prezydenckiego, rząd Rosji kwalifikuje protesty w Kijowie jako próbę przewrotu. Próby wpłynięcia państw zachodnich na Ukrainę, by zadbała o uspokojenie sytuacji, Moskwa określa jako niedopuszczalną ingerencję w sprawy Ukrainy. Prezydent Putin stwierdził co prawda, że Rosja także w przyszłości nie będzie tam interweniować, lecz moskiewski MSZ we własnym oświadczeniu wezwał przywódców ukraińskiej opozycji, by natychmiast zakończyli przelew krwi i podjęli dialog z rządem. Rosja uruchomi wszystkie swoje wpływy, żeby na Ukrainie znów zapanował spokój i ład, napisano w oświadczeniu.

dpa, rtr, afp / Małgorzata Matzke

red.odp.: Elżbieta Stasik