Poczdam. „Ostatnie Pokolenie” atakuje obraz Moneta
24 października 2022To, co wydarzyło się w tę niedzielę, 23 października, w Muzeum Barberini w Poczdamie, nie jest już niczym nowym, ale nadal szokuje. Dwoje aktywistów z grupy „Ostatnie Pokolenie” zaatakowało cenne dzieło sztuki, aby wezwać polityków do działania na rzecz ochrony klimatu. Tym razem był to obraz Claude'a Moneta z cyklu „Stogi siana” (1889-1891). Młoda kobieta i mężczyzna rzucili na dzieło żółtą masę, a następnie przykleili się obok obrazu.
Katastrofa ekologiczna
Rzeczniczka muzeum Carolin Stranz powiedziała, że trzeba jeszcze zbadać, czy doszło do uszkodzenia obrazu, a jeśli tak, to jakiego rodzaju. Obraz Moneta wisi w stałej ekspozycji muzeum i pochodzi z kolekcji założyciela i multimiliardera Hasso Plattnera.
– Znajdujemy się w stanie katastrofy klimatycznej – apelowała aktywistka do osób zwiedzających muzeum. – A jedyne, czego się boicie, to zupa pomidorowa albo puree ziemniaczane na obrazie. Wiecie, czego ja się boję? To, że naukowcy powiedzą, że nie będziemy już w stanie wyżywić swoich rodzin w 2050 roku.
Przyklejeni do obrazów
Ponad tydzień wcześniej aktywiści ekologiczni oblali zupą pomidorową obraz Vincenta van Gogha „Słoneczniki” (1888) w Galerii Narodowej w Londynie, domagając się od Wielkiej Brytanii wstrzymania nowych projektów naftowych i gazowych. W trakcie akcji lekko uszkodzona została rama obrazu.
Działania młodych aktywistów klimatycznych „Ostatniego Pokolenia” trwają już od miesięcy. Raz po raz przyklejają się do znanych dzieł sztuki, aby przekonać polityków do bardziej konsekwentnych działań w zakresie ochrony klimatu. W sierpniu dwóch aktywistów przykleiło się do dzieła Lucasa Cranacha starszego w Galerii Malarstwa w Berlinie, a w Dreźnie do „Madonny Sykstyńskiej” Rafaela. Podobne akcje miały miejsce między innymi we Florencji i Londynie.
(DPA/dom)