Pierwsze spotkanie szefów dyplomacji USA i Niemiec
2 lutego 2017Minister spraw zagranicznych Niemiec Sigmar Gabriel jest pierwszym członkiem niemieckiego rządu, który składa wizytę w Waszyngtonie od czasu, gdy Donald Trump jest prezydentem. Na czwartek (2.02.2017) przewidziane jest spotkanie z wiceprezydentem Mikem Pencem i szefem dyplomacji amerykańskiej Rexem Tillersonem.
– Życzyłbym sobie bezpośredniej i osobistej wymiany poglądów i przyjeżdżam do Waszyngtonu z ofertą przyjaźni i zaufania – powiedział Gabriel wyruszając z Berlina.
– Chcemy przedstawić naszym amerykańskim partnerom nasz punkt widzenia, wyjaśnić nasze interesy i wartości, i zabiegać o dobry, otwarty i przyjacielski dialog.
Nie będzie spotkania z prezydentem
Gabriel wyruszył do Waszyngtonu w czwartek rano, zaledwie kilka godzin po zaprzysiężeniu szefa departamentu stanu Rexa Tillersona, byłego menadżera koncernu petrochemicznego.
Gabriel będzie pierwszym zagranicznym gościem nowego naczelnego dyplomaty USA. Rozmowa Gabriela z wiceprezydentem Pencem ma co prawda odbyć się w Białym Domu, lecz w planach nie ma spotkania z prezydentem Trumpem.
W piątek niemiecki wicekanclerz poleci do Nowego Jorku na spotkanie z nowym sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem.
Sam Sigmar Gabriel pełni funkcję ministra spraw zagranicznych dopiero od tygodnia. Wizyta w USA jest drugą po Paryżu wizytą zagraniczną. Planowana była także jego podróż do Brukseli, którą jednak musiał odwołać ze względu na chorobę. Jak pisze agencja DPA wiele wskazuje na to, że dalsze wizyty zagraniczne niemiecki minister złoży w mniejszych krajach Europy Wschodniej a nie na przykład w Polsce.
Świat na nas nie czeka
Socjaldemokrata Gabriel w ostatnim czasie częstokroć podkreślał, jak dużą wagę przywiązuje do możliwie szybkiej wizyty w Waszyngtonie.
– Świat na nas nie czeka. Na agendzie mamy bardzo palące tematy, przy których Niemcy i Ameryka, podobnie jak Europa i Ameryka powinny uściślić swoje stanowiska. Mamy szereg pytań do nowej amerykańskiej administracji na temat jej kursu w polityce zagranicznej, jej stosunku do sojuszu NATO i do ładu na świecie.
Niemiecki rząd jest bardzo zaniepokojony pierwszymi decyzjami prezydenta Trumpa. Po pierwszym publicznym wystąpieniu Gabriel zarzucał amerykańskiemu prezydentowi „wysoce nacjonalistyczny ton”.
Rząd RFN ma nadzieję, że szef departamentu stanu Tillerson i szef departamentu obrony będą mieli uspakajający wpływ na prezydenta i że nie będą kwestionować sojuszu NATO.
Sam Tillerson jest postacią dość kontrowersyjną. Przez ponad 40 lat był menedżerem petrokoncernu Exxon Mobil; ostatnio był szefem jego zarządu. Krytycy są przekonani, że Tillerson nie jest bezstronny. Prowadząc interesy koncernu miał bardzo bliskie relacje biznesowe z Rosją i osobiste z prezydentem Władimirem Putinem.
dpa / Małgorzata Matzke