Ostrzeżenie z Brukseli. Spór z Polską zaostrza się
1 czerwca 2016Oficjalna opinia będzie wysłana do Warszawy. Nie ujawniono jej treści. Polska Rada Ministrów ma dwa tygodnie na ustosunkowanie się do niej. Jeśli spór nie zostanie rozwiązany, Komisja Europejska przystąpi do kolejnego etapu procedury ochrony praworządności. Jej możliwą konsekwencją jest pozbawienie Polskę prawa głosu w Radzie Europy przewidziane w art. 7 Traktatu o UE.
„Nie jesteśmy jeszcze w stanie znaleźć rozwiązania w najważniejszych punktach” – powiedział w środę (1.06.2016) pierwszy wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans. Dlatego – tłumaczył holenderski polityk – Bruksela przedstawiła swoje stanowisko polskiemu rządowi na piśmie.
Komisja Europejska ma wątpliwości co do tego, czy Warszawa w planowanej reformie Trybunału Konstytucyjnego przestrzegać będzie unijnych zasad praworządności. Pomimo kilku przeprowadzonych rozmów, "polski rząd nie podjął żadnych konkretnych działań, które rozwiałyby wątpliwości Komisji Europejskiej”.
Procedura monitorowania praworządności została przyjęta przez Komisję Europejską w 2014 roku. Ma ona umożliwić reagowanie na szczeblu unijnym na systematyczne zagrożenia dla państwa prawa. Jest ona uzupełnieniem art. 7 Traktatu o UE. Przewiduje najpierw dialog KE z danym państwem przed zastosowaniem artykułu 7, przewidującego zastosowanie sankcji. Brak współpracy państwa, wobec którego Komisja Europejska wszczęła procedurą ochrony praworządności, przewiduje złożenie wniosku o zastosowanie sankcji m.in. o odebranie prawa głosu w Radzie EU i cofnięcie unijnych subwencji.
dpa / Barbara Cöllen