Malowanie twarzy
16 lutego 2012Rodzice powinni zapoznawać się dokładnie z informacjami na ulotkach kosmetyków dla dzieci. W tych produktach znajduje się wiele wywołujących alergie składników, albo substancji rakotwórczych, jak i powodujących bezpłodność zmiękczaczy.
Inge Altemeier, dziennikarka telewizyjna, wybrała się do Chin i Indii, żeby przyjrzeć się z bliska produktom kosmetycznym dla dzieci. Jak się okazało, do produkcji szminki stosuje się w tych krajach częściowo te same barwniki co do produkcji farby drukarskiej i ściennej.
Niedozwolone barwniki w kosmetykach dla dzieci
Altemeier zorientowała się też, że certyfikaty nie dają gwarancji, iż farby nie są szkodliwe dla zdrowia.
Przyglądając się składowi chemicznemu kosmetyków dla dzieci natrafiła na niedozwolone barwniki jak CI 45170, CI 42535, CI 15585 i CI 45160. Uważa się je za rakotwórcze.
Choć alergie mogą wywołać również barwniki dozwolone w kosmetykach. W cieniach do powiek i kredkach do ust stwierdzono zawartość chromu VI i ślady metali ciężkich. Z kolei powodujące bezpłodność zmiękczacze znaleziono w środkach konserwujących jak Alcohol Denat (alkohol denaturowany). Czarny tatuaż z henny zawiera np. niezwykle niebezpieczny alergen Para-Phenylenediamin (PPD).
Bezwartościowe certyfikaty
Na targach kosmetyków w Chinach pokazano Inge Altemeier różne certyfikaty. Gdy spytała do jakiej kredki do ust odnosi się dany dokument, odpowiedziano jej, że "do wszystkich szminek jakie sprzedajemy".
Certyfikaty przyznaje się na podstawie danych przedstawionych przez producenta.
W Niemczech na toksyczne składniki, znalezione w kosmetykach dla dzieci, reaguje się natychmiastowym wycofaniem ich z rynku. Altemeier uważa, że władze powinny karać producentów grzywną i wprowadzić zakaz importu.
Jak chronić dzieci przed niebezpiecznymi dla zdrowia kosmetykami
Nie wolno dawać dzieciom do rąk kosmetyków z napisem "Dies ist kein Spielzeug" ("To nie zabawka"). Kosmetyki zawierające wskazówki ostrzegawcze, powinny być pod kontrolą rodziców.
Nie powinno się ich stosować u dzieci mających wrażliwą skórę albo już cierpiących na alergię.
Jeżeli dziecko raz zareaguje uczuleniem na daną substancję, będzie na nią uczulone do końca życia.
ARD, NDR / Iwona D. Metzner
red. odp. Bartosz Dudek