Opel: solidny, nudny, momentami kultowy
Ta niemiecka tradycyjna marka samochodowa zawsze była skierowana do średnio zamożnych klientów, którzy preferowali solidny i niezawodny samochód. Jednak Opel produkował też niezwykłe modele.
Pięciu braci Opel
Przedsiębiorca z Ruesselheim Adam Opel zaczął od produkcji maszyn do szycia, ale pod naciskiem synów ruszyła też produkcja rowerów. Synowie Opla brali udział w kolarskich zawodach. Dopiero po śmierci przedsiębiorcy jego żona Sophie rozpoczęła w Ruesselheim produkcję samochodów.
Pierwszy model Opla
Pierwszy pojazd samochodowy Opla z opatentowanym silnikiem spalinowym Lutzmanna z 1889 r. przypominał, jak wiele innych aut z tego okresu, powóz. Dzięki niemu Opel stał się po Mercedesie drugim najstarszym producentem samochodów w Niemczech. A przecież dla Adama Opla samochód był tylko „cuchnącą skrzynką da milionerów”.
W tajemnicy na wzór francuski
Opel 4PS Laubfrosch (rzekotka) z lat 20-tych ubiegłego wieku był kopią Citroena 5CV, dlatego Francuzi długo procesowali się z niemiecką firmą. Podczas, gdy Citroen dostępny był tylko w kolorze cytrynowożółtym, Opel był trawiastozielony, stąd jego nazwa Laubfrosch. Samochodzik był pierwszym w Niemczech autem produkcji taśmowej.
Nadchodzą Amerykanie
W 1928 r. Opel z 44 procentowym udziałem w rynku motoryzacyjnym należał do największych niemieckich producentów samochodów. Z powodu światowego kryzysu gospodarczego bracia Opel zmuszeni byli od 1929 r. sprzedać krok po kroku rodzinną firmę amerykańskiemu koncernowi General Motors, który jest do dzisiaj jej właścicielem. Amerykanie postawili na produkcję taśmową.
Ciężarówka Opel Blitz
Opel produkował w latach 30-tych XX wieku także lekkie samochody ciężarowe. Nazwę Blitz (Błyskawica) miały już wcześniej rowery. Opel-Blitz o ładowności do 3 ton miał napęd na 4 koła i stał się standardowym wyposażeniem niemieckiego Wehrmachtu. Błyskawica jest od lat 60-tych po dziś dzień firmowym logo dla wszystkich pojazdów Opla.
Opel Kapitan na drogach
Opel Kapitan był w historii przedsiębiorstwa szczególnym modelem. Od pierwszej wersji z 1938 r. (na zdjęciu) po ostatni model z 1969 r. dominowała amerykańska linia nadwozia. Samochód przeznaczony był początkowo dla wyższej klasy średniej, a później dla klasy wyższej. W porównaniu z Mercedesem był dużo tańszy.
Kwintesencja drobnomieszczaństwa
W latach 50- i 60-tych limuzyny Opla dawały jak żadne inne niemieckie auto wyraz drobnomieszczańskiemu duchowi czasu. Obok sztucznych kwiatków w wiszących wazonikach do kiczowatych akcesoriów zaliczały się też rolka papieru toaletowego w wyszydełkowanym pokrowcu oraz kiwające głową pieski za tylną szybą.
Wysoki standard
VW Garbus mógł uchodzić za symbol cudu gospodarczego, jednak każdy kto chciał w latach 60-tych popisać się samochodem, decydował się jednak na Opla Rekorda z modną i elegancką linią nadwozia. Właściciel mógł z dumą jeździć tym autem do pracy.
Opel Manta, kultowe auto lat 70- i 80-tych
Przedstawiono go po raz pierwszy w 1970 r. w wersji sportowej z dwudrzwiowym nadwoziem coupe. Był odpowiedzią na Forda Capri. Z upływem czasu Opel Manta dorobił się niezbyt pochlebnej opinii. Powstawały dowcipy na temat mało inteligentnych i próżnych posiadaczy tej marki. Wcale nie zaszkodziło to jej popularności, bo sprzedano milion egzemplarzy tych aut.
Koło się zamyka
Historia Opla zaczęła się od założyciela firmy Adama Opla. Model Adam jest najnowszym z rodziny tych samochodów. Mały, zwinny pojazd adresowany jest głównie do młodej klienteli. Od momentu, kiedy ukazał się na rynku, nie ustają dyskusje czy jego nazwę powinno się wymawiać po niemiecku "Adam" czy z angielska "Edem".