"Obywatele Rzeszy". Rząd chce utrudnić dostęp do broni
14 grudnia 2022W Niemczech nie milkną echa obławy na tzw. "Obywateli Rzeszy", którzy zdaniem prokuratury planowali zbrojny przewrót w Niemczech. Minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser (SPD) chce zaostrzyć prawo do posiadania broni oraz znowelizować przepisy dyscyplinarne w służbie cywilnej. Zapowiedziała to w środę (14.12.2022) w Bundestagu. Rząd zamierza przeznaczyć też więcej pieniędzy na walkę z antydemokratycznymi tendencjami.
W ubiegłym tygodniu aresztowano 25 osób w obławie na "Obywateli Rzeszy". 22 z nich jest oskarżonych o przynależność do organizacji terrorystycznej, która chciała obalić system polityczny w Niemczech. Policjanci przeszukali ponad 160 posesji. Według informacji z organów ścigania, spiskowcy chcieli utworzyć 286 "kompanii obrony ojczyzny", które po przewrocie dokonywałyby także aresztowań i egzekucji.
Teraz minister Faeser chce ograniczyć w Niemczech dostęp do broni półautomatycznej. - Nikt nie musi mieć broni półautomatycznej w prywatnym posiadaniu - powiedziała minister. Wg śledczych wielu aresztowanych miało bowiem pozwolenie na broń, której wiele rodzajów znaleziono podczas przeszukań.
W kwestii zaostrzenia prawa do broni nie ma jednak na razie zgodności w rządzie. Minister sprawiedliwości Marco Buschmann (FDP) powiedział, że Niemcy już "mają surowe prawo dotyczące broni". - Nawet najsurowsze prawa dotyczące broni nie pomagają tak naprawdę, gdy ludzie zdobywają broń nielegalnie - powiedział Buschmann.
Zmiany przepisów dyscyplinarnych w służbie cywilnej
Buschmann zapowiedział jednak poparcie innego projektu Faeser, która chce ułatwić usuwan ekstremistów ze służby cywilnej na podstawie decyzji administracyjnej, a nie - jak dotąd - na podstawie orzeczenia sądu administracyjnego. - Nie chcemy, by ekstremiści mogli zagrażać naszej demokracji od wewnątrz - powiedziała Faeser. Wśród aresztowanych w ub. tygodniu "Obywateli Rzeszy" jest wg doniesień medialnych m.in. policjant zajmujący się badaniem prawicowego ekstremizmu oraz była posłanka do Bundestagu z ramienia skrajnie prawicowej "Alternatywy dla Niemiec".
Rząd przyjął też w środę ustawę o promowaniu demokracji. Zakłada ona zwalczanie ekstremizmu również poprzez prewencję i edukację polityczną. Rząd liczy na współpracę z organizacjami pozarządowymi. Ustawa przewiduje bowiem, że inicjatywy przeciwko nienawiści i przemocy mogą liczyć na stałe finansowanie z rządu. Do tej pory było to możliwe jedynie na zasadzie konkretnych projektów.
Faeser poinformowała w Bundestagu, że o działalności aresztowanych "Obywateli Rzeszy" wiedzieć miało co najmniej 120 osób. Podczas przeszukań znaleziono "od 120 do 130" deklaracji, których sygnatariusze pod groźbą kary zobowiązali się do zachowania tajemnicy na temat działań grupy.
(afp,dpa,rtr/gsz)